Włączony przez parę godzin nawiew i pad aku?

[ikov]

Czy to możliwe?
Przy próbie rozbrojenia alarmu ten zaczął wyć, pomogło tylko wyłączenie
alarmu jego kluczykiem, światło wewnętrzne ledwo się tli a silnik nawet
nie zakręci rozrusznikiem.
Akumulator dość nowy -czteromiesięczny (86A chyba, a samochód codziennie
używany, dzień wcześniej ponad godzinę jazdy), temperatura za zewnątrz
bliska 0 stopni, 4 godziny włączony (a raczej przez nieuwagę zostawiony)
nawiew na 2 stopień - i pad akumulatora? Co jak co, ale wydaje mi się
dziwne że nawiew potrafił wyssać całą moc akumulatora przez taki czas...

[ici]

Czy to mo¿liwe?
Przy próbie rozbrojenia alarmu ten zacz±³ wyæ, pomog³o tylko wy³±czenie
alarmu jego kluczykiem, ¶wiat³o wewnêtrzne ledwo siê tli a silnik nawet
nie zakrêci rozrusznikiem.
Akumulator do¶æ nowy -czteromiesiêczny (86A chyba, a samochód codziennie
u¿ywany, dzieñ wcze¶niej ponad godzinê jazdy), temperatura za zewn±trz
bliska 0 stopni, 4 godziny w³±czony (a raczej przez nieuwagê zostawiony)
nawiew na 2 stopieñ - i pad akumulatora? Co jak co, ale wydaje mi siê
dziwne ¿e nawiew potrafi³ wyssaæ ca³± moc akumulatora przez taki czas...

¯eby d³ugo nie medytowaæ zmierz ile pr±du pobiera.
Jak najpro¶ciej?
Amperomierz - koñcówka (-) do BOLCA (-) akumulatora,
koñcówka (+) do KLEMY (-),
Jak ju¿ umocujesz na trwa³e, to zsuñ klemê z bolca akumulatora.
Teraz ca³e obci±¿enie akumulatora p³ynie przez Amperomierz.

Teraz mo¿esz sobie w³±czaæ i wy³±czaæ poszczególne odbiory
i przygl±daæ siê ich konsumpcji.

Jak kalkulowaæ d³ugo¶æ ¿ycia akumulatora pod danym obc?
Mno¿ysz pobierany pr±d przez czas jego p³yniêcia i porównujesz
z pojemno¶ci± swojego akumulatora.

Je¶li mówimy o tym, ¿eby rozrusznik mia³ si³ê zakrêciæ, to zu¿ycie nie
powinno przekroczyæ ok 40% pojemno¶ci akumulatora (~nowego - do2 lat).
Mo¿esz sobie zapaliæ te¿ ¶wiat³a mijania i przeliczyæ ile czasu mo¿esz
bezkarnie je w³±czaæ, oraz inne obci±¿enia, w tym obci±¿enia "sta³e"
jak alarm, ECU (komputer), radio-potrafi nieŒle ¿³opaæ na podtrzymaniu
pamiêci.

ici

[m]

no i co w tym dziwnego
W jakim aucie masz akumukator tak± loche - 86Ah ?
pewnie wiecznie nie do³adowany i szlag go trafia
niech sie jeszcze na³ozy luzna klema, luzny pasek lub jazda w korkach i
gotowe
pewnie akumulator z najwyzszej pó³ki w Feuwert Auto.

1 wez akumulator do domu i go na³aduj
2 zamontuj zmierz ³adowanie - (13.7 - 14.4 V) i up³ynosc pr±du (max 0.15 A)
jezeli to jest ok to wymien baterie

Czy to mo¿liwe?
Przy próbie rozbrojenia alarmu ten zacz±³ wyæ, pomog³o tylko wy³±czenie
alarmu jego kluczykiem, ¶wiat³o wewnêtrzne ledwo siê tli a silnik nawet
nie zakrêci rozrusznikiem.
Akumulator do¶æ nowy -czteromiesiêczny (86A chyba, a samochód codziennie
u¿ywany, dzieñ wcze¶niej ponad godzinê jazdy), temperatura za zewn±trz
bliska 0 stopni, 4 godziny w³±czony (a raczej przez nieuwagê zostawiony)
nawiew na 2 stopieñ - i pad akumulatora? Co jak co, ale wydaje mi siê
dziwne ¿e nawiew potrafi³ wyssaæ ca³± moc akumulatora przez taki czas...
--
# apt-get remove everything --purge

[ici]

Post by m
no i co w tym dziwnego
W jakim aucie masz akumukator tak± loche - 86Ah ?
pewnie wiecznie nie do³adowany i szlag go trafia
niech sie jeszcze na³ozy luzna klema, luzny pasek lub jazda w korkach i
gotowe
pewnie akumulator z najwyzszej pó³ki w Feuwert Auto.
1 wez akumulator do domu i go na³aduj
2 zamontuj zmierz ³adowanie - (13.7 - 14.4 V) i up³ynosc pr±du (max 0.15 A)
jezeli to jest ok to wymien baterie

Pozwole sobie nieco poprawiæ szanownego experta, min napiêcie to 13,9V
(choæ niektore Œród³a dla akumulatorów Bezobs³ugowych podaj± 13,8V -
2,3V/celê
np: http://gladysek.pl/ow/d_prostowniki_abc.html)
Przy 13,7 bêdzie wiecznie niedo³adowany, przerabia³em to u siebie w
samochodzie 13,65V.

Druga sprawa,
Mierzenie napiêcia ³adowania na na³adowanym w domu akumulatorze mija siê z
celem?
Pod obci±¿eniem swiate³ i kilku wstêpnych rozruchów silnika alternator
powinien zapewniæ te min 13,9V.
A na obrotach poni¿ej zalecanego 2,4 V / celê - czyli 14,4V.
ici

[ikov]

[ciach]
Dzięki za wszystkie odpowiedzi - chyba machnąłem się z podaniem
pojemności aku - coś mi się tak skojarzyło z tymi 86Ah... będzie chyba
46Ah a samochód to Seicento i pasujący do niego, choć wg zapewnień
sprzedawcy, mocniejszy aku. No co, dopiero sie uczę i to wszystko dla
mnie to coś nowego...
Sejko już jeździ - ale nie obyło się bez kilku godzin z prostownikiem
przy samochodzie (wyjęcie aku to dużo zabawy - mam belkę wzmacniającą w
poprzek komory silnika i blokuje doń dostęp, a wykręcenie jej,
szczególnie jak się nie ma dobrego oświetlenia na dworze pod dachem
wieczorem to koszmar).
Co dziwne - podłączyłem pożyczony, mały prostownik którym ktoś ładuje
aku w swojej fieście, to tylko strzelił w nim bezpiecznik - natomiast
mocniejszy prostownik (półmetrowa skrzynia z kilkoma ustawieniami)
poradził sobie bez problemu.

[Danny]

Post by ikov
Co dziwne - podłączyłem pożyczony, mały prostownik którym ktoś ładuje
aku w swojej fieście, to tylko strzelił w nim bezpiecznik - natomiast
mocniejszy prostownik (półmetrowa skrzynia z kilkoma ustawieniami)
poradził sobie bez problemu.

wcale nie dziwne - na początku akumulator chciał pobrać duży prąd - a
prostownik pewnie miał bezpiecznik 4A - jak aku wyładowane to bez problemu
wciągnie 5A - prostownik zazwyczaj ładuje stałym napięciem - prąd się
zmienia.

[m]

To jak±s chinsk± szko³e Pan konczy³
Odpalam swoj± fure i mam 13.9 V ³adowania
po ok 20 minutach jazdy mam tylko ³adowanie 13.6 V i tak mam w kazdym
aucie s³uzbowym ( ponad 140 róznych ).
zaden z samochodów firmowych nie ma problemów z rannym odpalaniem
a stoja nawet tydzien.

Podstaw± jest doby akumulator. Na³adowany akumulator ma mniejsz± rezystancje
niz roz³adowany .Dlatego na³adowanie akumulatora ma wp³yw na napiecie pr±du
³adowania. Do³adowanie w domu w tem ok 20 stopni jest lepsz± metoda niz na
mrozie.

Jezdzac autem z ³adowniem U=14.4 V powoduje szybsze przepalanie zarówek i
wygotowyanie sie elektrolitu i tym samym skraca zycie akumulatora.


Polecam niech ***@poczta.onet.pl> lepiej zapozna sie z podrecznikiem do
elektrotechniki samochodowej.

Post by ici

Post by m
no i co w tym dziwnego
W jakim aucie masz akumukator tak± loche - 86Ah ?
pewnie wiecznie nie do³adowany i szlag go trafia
niech sie jeszcze na³ozy luzna klema, luzny pasek lub jazda w korkach i
gotowe
pewnie akumulator z najwyzszej pó³ki w Feuwert Auto.
1 wez akumulator do domu i go na³aduj
2 zamontuj zmierz ³adowanie - (13.7 - 14.4 V) i up³ynosc pr±du (max 0.15 A)
jezeli to jest ok to wymien baterie

Pozwole sobie nieco poprawiæ szanownego experta, min napiêcie to 13,9V
(choæ niektore Œród³a dla akumulatorów Bezobs³ugowych podaj± 13,8V -
2,3V/celê
np: http://gladysek.pl/ow/d_prostowniki_abc.html)
Przy 13,7 bêdzie wiecznie niedo³adowany, przerabia³em to u siebie w
samochodzie 13,65V.
Druga sprawa,
Mierzenie napiêcia ³adowania na na³adowanym w domu akumulatorze mija siê z
celem?
Pod obci±¿eniem swiate³ i kilku wstêpnych rozruchów silnika alternator
powinien zapewniæ te min 13,9V.
A na obrotach poni¿ej zalecanego 2,4 V / celê - czyli 14,4V.
ici

[Lukasz]

To jakąs chinską szkołe Pan konczył
Odpalam swoją fure i mam 13.9 V ładowania
po ok 20 minutach jazdy mam tylko ładowanie 13.6 V i tak mam w kazdym
aucie słuzbowym ( ponad 140 róznych ).
zaden z samochodów firmowych nie ma problemów z rannym odpalaniem
a stoja nawet tydzien.

A moje pytanko brzmi : czy slusznym jest mierzyc bezposrednio na klemach
akumulatora czy mozna mierzyc np w gniezdzie zapalniczki (czy spradek
napiecia na przewodach jest pomijalnie maly)

[ici]

Post by m
To jak±s chinsk± szko³e Pan konczy³
Odpalam swoj± fure i mam 13.9 V ³adowania
po ok 20 minutach jazdy mam tylko ³adowanie 13.6 V i tak mam w kazdym
aucie s³uzbowym ( ponad 140 róznych ).
zaden z samochodów firmowych nie ma problemów z rannym odpalaniem
a stoja nawet tydzien.
Podstaw± jest doby akumulator. Na³adowany akumulator ma mniejsz±
rezystancje niz roz³adowany .Dlatego na³adowanie akumulatora ma wp³yw na
***napiecie pr±du ³adowania***. Do³adowanie w domu w tem ok 20 stopni jest
lepsz± metoda niz na mrozie.
Jezdzac autem z ³adowniem U=14.4 V powoduje szybsze przepalanie zarówek i
wygotowyanie sie elektrolitu i tym samym skraca zycie akumulatora.
elektrotechniki samochodowej.

Chiñska, nie chiñska ta szko³a, co za ró¿nica?
Mierzyæ siê na szko³y nie zamierzam.
Napiêcia, pr±dem te¿ mierzyæ nie zamierzam.
I od razu siê przyznam, nie umiem tego zrobiæ. :-)
Choæ doceniam równie¿ i literaturê zawodow± z elektrotechniki samochodowej.

Co do napiêcia we Fiatach, to widaæ Fiaty tak maj±.:-(
W inych markach napiêcie ³adowania na klemach akumulatora jest przeciêtnie w
granicach 14,1 -14,3V (sprawdza³em osobi¶cie).
Swojego gniota Magneti Marelli , który dawa³ jedynie 13,6V a z klim± 12,7V
zast±pi³em przyzwoitym Boschem (14,1 - 14,3V) i od roku mam spokój.
Tyle ¿e to drogo kosztuje i nie staæ mnie na wieczne naprawy, przeróbki,
stratê czasu i ryzyko stania w polu.
Parê dni temu wysiad³ w drodze rozrusznik. Najad³em siê strachu.
Teraz ku..wa zdech³o nie wiem co: zapali³ 10 sek, zgas³ i koniec?
Znów pó³ dnia grzebania albo s³ona wizyta w serwisie.

Mo¿e kto¶ chce kupiæ Mare± z 1997r?
W ¶rodku w po³owie nowy, drug± po³owê pozostawiam do zabawy przysz³emu
hobby¶cie.
Gratis dodam ksi±¿eczkê elektrotechniki samochodowej.
Ponoæ to hicior we Fiatach, pisz± jak Napiêcie Pr±du ³adowania mierzyæ?
Za cholerê nie wiem jak to zrobiæ, widaæ g³upi jestem?
To jakie¶ Volt Ampery mi wychodz±?
Ku..wa wygl±da mi to na moc w Watach ? (wed³ug Chong Chi)
P[W]=U[V]*I[A] w/g SI http://www.jednostki.adgraf.net/
Albo ¿ó³tki co¶ zdrowo popieprzyli?