Discussion:
[w sumie pierdoła] płyn chłodniczy
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Przemko
2007-07-13 15:40:32 UTC
Permalink
witam,

Przepraszam że z taką pierdułką.

Dzisiaj otworzyłem maskę swojego 3,5-miesięcznego Doblo i zobaczyłem że
płynu Paraflu (wygląda na niebieski) jest na poziomie MIN. Czy to może
oznaczać że płynu jakoś ubyło, czy po prostu w salonie z oszczędności
wlali go tak mało ?

Jak już mam dolać samemu, wystarczy kupić zwykły niebieski Paraflu
(gotowca lub koncentrat pół na pół z wodą destylowaną), czy może są
jeszcze jakieś rozróżnienia ? Auto jest na gwarancji, ale z takim czymś
chyba nie ma co bujać się do ASO.

inne płyny w normie :) Mam nadzieję że wymiana oleju co 20kkm to nie za
rzadko wyjdzie (wcześniej w SC zmieniałem co 10k).

pozdrawiam

Przemko
Czarek Daniluk
2007-07-13 16:40:29 UTC
Permalink
Użytkownik Przemko napisał:


Dolać wody destylowanej.
Jak nie cieknie nigdzie to wyparowała woda - normalne jak jest ciepło.

Pozdro !!
Przemko
2007-07-13 20:36:47 UTC
Permalink
Post by Czarek Daniluk
Dolać wody destylowanej.
Ale samej wody ? Jeśli chodzi o oszczędności, to nie mam oporów przed
zainwestowaniem w butelkę Paraflu, tylko czy coś oprócz koloru wyróżnia
jeszcze rodzaj tego płynu ?
Post by Czarek Daniluk
Jak nie cieknie nigdzie to wyparowała woda - normalne jak jest ciepło.
Zastanawiam się którędy, mam nadzieję że nie mam nieszczelnośći...

auto ma przejechane jak dotąd 10500 km, za chwilę znów bujam je w trasę
i po prostu nie chciałbym aby niedobór płynu zaskoczył mnie gdzieś w
drodze. Na razie jest przy kresce min.

pozdrawiam

Przemko
ici
2007-07-13 21:17:19 UTC
Permalink
Ale samej wody ? Je¶li chodzi o oszczêdno¶ci, to nie mam oporów przed
zainwestowaniem w butelkê Paraflu, tylko czy co¶ oprócz koloru wyró¿nia
jeszcze rodzaj tego p³ynu ?
Jak nie cieknie nigdzie to wyparowa³a woda - normalne jak jest ciep³o.
Zastanawiam siê którêdy, mam nadziejê ¿e nie mam nieszczelno¶æi...
auto ma przejechane jak dot±d 10500 km, za chwilê znów bujam je w trasê i
po prostu nie chcia³bym aby niedobór p³ynu zaskoczy³ mnie gdzie¶ w drodze.
Na razie jest przy kresce min.
Mam innego trupa ale te¿ mi wypija p³yn ch³odniczy.
Podpatrzy³em natomiast, ¿e wyrzuca mi nadmiar korkiem wlewu zbiorniczka w
upalne dni.
S± z reszt± ¶lady-osady pod korkiem i na obudowie zbiorniczka.
Podpatrz, mo¿e te¿ ci pluje jak siê nagrzeje?

Ja bym tam dola³ i nie zawraca³ sobie g³owy drobiazgami.
P³yn to nie olej, kluski siê nie zrobi± nawet jak pomieszasz z tego samego
typu.

Co do dolewania wody do P³ynu (glikolu), to lekko bym siê zastanowi³, czy to
siê aby wymiesza?
B±dŒ co b±dŒ to inne ciê¿ary w³a¶ciwe, g³upio by by³o jak by ta mieszanina
siê rozwarstwi³a w silniku.
Ch³odnica to nie Akumulator i raczej wody destylowanej nie potrzebuje.

ici
Bartek
2007-07-13 21:26:17 UTC
Permalink
Post by ici
Co do dolewania wody do P³ynu (glikolu), to lekko bym siê zastanowi³, czy
to siê aby wymiesza?
B±dŒ co b±dŒ to inne ciê¿ary w³a¶ciwe, g³upio by by³o jak by ta mieszanina
siê rozwarstwi³a w silniku.
Ch³odnica to nie Akumulator i raczej wody destylowanej nie potrzebuje.
sorry, ale straszne glupoty piszesz!
A co Ty myslisz, ze polowa Twojego plynu w chlodnicy to co jest ?
Zwylka woda destylowana!
Nawet sie kupuje plyn do chlodnic w koncentracie i rozciecza
woda destylowana (Paraflu jest w wersji rozrobionej gotowej do uzycia
i w postaci koncentratu)...
Z dolewaniem wody latem nie ma problemu - ale jezeli bedzie jej zbyt
duzo to znacznie moze podwyzszyc temperature zamarzania i zima mozesz
miec problemy (ale bez przesady jest go tam pewnie ze 5 litrow, wiec dolac
wody
troche mozesz bez problemow).
W ekstremalnych sytuacjach moglbys latem jezdzic nawet na samej wodzie
destylowanej
tak jak kiedys kiedy nie bylo takich wynalazkow jak glikol ;)
ale nie radzilbym bo to bedzie prowadzic do korozji ukladu (brak srodkow
antykorozyjnych,
ktore sa w pelnowartosciowym plynie chlodniczym).

Pozdrawiam,
Bartek
Parafotek
2007-07-13 22:26:06 UTC
Permalink
Post by ici
Mam innego trupa ale te¿ mi wypija p³yn ch³odniczy.
Podpatrzy³em natomiast, ¿e wyrzuca mi nadmiar korkiem wlewu zbiorniczka w
upalne dni.
S± z reszt± ¶lady-osady pod korkiem i na obudowie zbiorniczka.
Podpatrz, mo¿e te¿ ci pluje jak siê nagrzeje?
A kamienia kotlowego w zbiorniczku wyrownawczym nie masz? Moze masz walnieta
uszczelke pod glowica i kompresja/spaliny ida w kanal wodny, w zwiazku z tym
robi sie za duze cisnienie, a dodatkowo przy przegrzewaniu ukladu korek nie
wytrzytmuje.
Przerabialem to, wiec moge Ci opowiedziec co i jak ;-P
Nie martw sie, prawdopodobnie to tylko korek do wymiany, ewentualnie korek i
zbiorniczek :)
Post by ici
Co do dolewania wody do P³ynu (glikolu), to lekko bym siê zastanowi³, czy
to siê aby wymiesza?
B±dŒ co b±dŒ to inne ciê¿ary w³a¶ciwe, g³upio by by³o jak by ta mieszanina
siê rozwarstwi³a w silniku.
Ch³odnica to nie Akumulator i raczej wody destylowanej nie potrzebuje.
W instrukcji obslugi, przynajmniej mojego parcha, jest jak byk napisane zeby
lac pol na pol paraflu z woda (latem), ale z tego co pamietam, napisales w
innym watku, ze Fiat ma mocno slabych technologow, wiec moze lepiej sie ich
wymyslami nie sugerowac ;)
Ja tam co weekend nie siedze w kanale wiec przestudiowalem instrukcje
eksploatacji po prostu :)
W kazdym razie doskonale pamietam, ze jak bylem maly to do syrenek i innych
podobnych wynalazkow moich sasiadow lalo sie najzwyklejsza wode, nawet nie
destylowana, ktora sie momentami pieknie gotowala, a samochody staly na
poboczu z maska w gorze i w klebie pary ;)
--
Pozdrawiam serdecznie
Parafotek

"Dobrze jest ³±czyæ przyjemne z po¿ytecznym ... i dobrze jest mieæ odznakê."
Bartek
2007-07-13 23:42:48 UTC
Permalink
Post by Parafotek
W instrukcji obslugi, przynajmniej mojego parcha, jest jak byk napisane
zeby lac pol na pol paraflu z woda (latem), ale z tego co pamietam,
napisales w innym watku, ze Fiat ma mocno slabych technologow, wiec moze
lepiej sie ich wymyslami nie sugerowac ;)
Ja tam co weekend nie siedze w kanale wiec przestudiowalem instrukcje
eksploatacji po prostu :)
W kazdym razie doskonale pamietam, ze jak bylem maly to do syrenek i
innych podobnych wynalazkow moich sasiadow lalo sie najzwyklejsza wode,
nawet nie destylowana, ktora sie momentami pieknie gotowala, a samochody
staly na poboczu z maska w gorze i w klebie pary ;)
Nie wiem - moze maja slabych technologow ... moze nie...
Ale (z tego co mi wiadomo) produkuje samochody a nie plyny do chlodnic ...
Wiekszosc dostepnych na rynku plynow sprzedaje sie albo jako koncentrat
albo jako gotowy do uzycia...
I zawsze koncentrat rozbeltuje sie z woda destylowana... swoja droga
Fiat zaleca uzywanie Paraflu - a on do tanich nie nalezy!

Pozdrawiam,
Bartek
Maciek
2007-07-14 10:45:52 UTC
Permalink
Post by Przemko
Ale samej wody ? Jeśli chodzi o oszczędności, to nie mam oporów przed
zainwestowaniem w butelkę Paraflu, tylko czy coś oprócz koloru wyróżnia
jeszcze rodzaj tego płynu ?
Ten płyn to jednak głównie woda. Jeśli nie masz gdzieś wycieku, to
znaczy że po prostu część wody wyparowała i wodą trzeba uzupełnić.
--
Pozdrawiam
Maciek
Jacek
2007-07-14 08:19:47 UTC
Permalink
Dolaæ wody destylowanej.
Jak nie cieknie nigdzie to wyparowa³a woda - normalne jak jest ciep³o.
Ja bym tam wody nie la³. Wody to siê dolewa³o w Syrenkach, gdzie by³ uk³ad
bez zbiorniczka i faktycznie mog³o wyparowaæ.
Dolaæ p³ynu i to niekoniecznie Paraflu. Ja lejê jaki¶ niebieski Borygo i
jest ok.
Jacek
Maciek
2007-07-14 10:50:36 UTC
Permalink
Ja bym tam wody nie lał. Wody to się dolewało w Syrenkach, gdzie był układ
bez zbiorniczka i faktycznie mogło wyparować.
Dolać płynu i to niekoniecznie Paraflu. Ja leję jakiś niebieski Borygo i
jest ok.
Płyn do chłodnic to przynajmniej w 50% woda. I wodą się niewielkie
ubytki uzupełnia. Już prędzej bałbym się mieszać różne płyny, zwłaszcza
z takimi wynalazkami jak borygo.
--
Pozdrawiam
Maciek
Jacek
2007-07-14 12:39:46 UTC
Permalink
Od kiedy Borygo to wynalazek??? (chyba, ¿e wed³ug klasyfikacji tanich
trunków;-)
49% glikol etylenowy 50% woda i 1 % dodatki

Jacek
Maciek
2007-07-14 19:40:52 UTC
Permalink
Od kiedy Borygo to wynalazek??? (chyba, że według klasyfikacji tanich
trunków;-)
49% glikol etylenowy 50% woda i 1 % dodatki
Ja wiem, że to jest na rynku dłuuuuugo. Mówię tylko o doświadczeniach
kolegów to lejących. Szybciej korodujące chłodnice, szybciej padające
pompy niż u jeżdżących na innych płynach. Oczywiście nie da się na 100%
stwierdzić, że to kwestia tylko Borygo, ale może coś w tym jest.
--
Pozdrawiam
Maciek
rafal.sowiak
2007-07-14 17:54:38 UTC
Permalink
Post by Przemko
Dzisiaj otworzyłem maskę swojego 3,5-miesięcznego Doblo i zobaczyłem że
płynu Paraflu (wygląda na niebieski) jest na poziomie MIN. Czy to może
oznaczać że płynu jakoś ubyło, czy po prostu w salonie z oszczędności
wlali go tak mało ?
Roznie to bywa.
U mnie w stilo byla taka sama sytuacja i po pewnym czasie okazalo sie ze
chlodnica jest do d... ;) wymienili na gwarancji.
Ale jak nie jest do d... to po prostu dolej destylowanej na max - albo
powyzej i obserwuj. Jak zacznie zchodzic podjedz do serwisu i niech
fachowcy mysla. Jezeli ubytki sa to na goracym silniku. Na zimnym raczej
nie cieknie.
Jezeli juz chcesz dolewac plynu - to chyba nie niebieski. Podejrzewam ze
masz wlany czerwony, a ten jest w formie koncentratu i jest troche
drozszy. Tez paraflu, ale z biala naklejka. Miesza sie go z woda
destylowana w sposob nastepujacy: wlewasz do chlodnicy troche
koncentratu i dopelniasz wody destylowanej do maksymalnego poziomu ;)
Wymiesza sie sam.
Apropo wczesniejszych odpowiedzi - to naprawde jeden pies co ty wlejesz
na lato: czy wode czy plyn. Woda destylowana nie zaszkodzi chlodnicy :)
Zima gorzej - plyn nie zamarza - przynajmniej w naszych szerokosciach
geograficznych, a nie podejrzewam ze Doblo wybierzesz sie na syberie ;).

No i jeszcze jedna wazna sprawa. Plynow chlodniczych sie nie miesza.
Niebieski Paraflu z czerwonym sie nie wymiesza. Powstaje cos dziwnego, a
jak to ze soba reaguje to nawet AS-y nie wiedza ;)

O moich przygodach z fiatami mozesz poczytac na:
www.adventure.go.pl/panda.php
www.adventure.go.pl/stilo.php

Pozdroofka
soviakoo
www.adventure.go.pl
rafal.sowiak
2007-07-14 18:01:47 UTC
Permalink
Sorki - pisales ze masz niebieski, a ja ci napisalem o czerwonym.
Poza tym bez zmian :-)
pozdro
soviakoo
Post by rafal.sowiak
Post by Przemko
Dzisiaj otworzyłem maskę swojego 3,5-miesięcznego Doblo i zobaczyłem
że płynu Paraflu (wygląda na niebieski) jest na poziomie MIN. Czy to
może oznaczać że płynu jakoś ubyło, czy po prostu w salonie z
oszczędności wlali go tak mało ?
Roznie to bywa.
U mnie w stilo byla taka sama sytuacja i po pewnym czasie okazalo sie ze
chlodnica jest do d... ;) wymienili na gwarancji.
Ale jak nie jest do d... to po prostu dolej destylowanej na max - albo
powyzej i obserwuj. Jak zacznie zchodzic podjedz do serwisu i niech
fachowcy mysla. Jezeli ubytki sa to na goracym silniku. Na zimnym raczej
nie cieknie.
Jezeli juz chcesz dolewac plynu - to chyba nie niebieski. Podejrzewam ze
masz wlany czerwony, a ten jest w formie koncentratu i jest troche
drozszy. Tez paraflu, ale z biala naklejka. Miesza sie go z woda
destylowana w sposob nastepujacy: wlewasz do chlodnicy troche
koncentratu i dopelniasz wody destylowanej do maksymalnego poziomu ;)
Wymiesza sie sam.
Apropo wczesniejszych odpowiedzi - to naprawde jeden pies co ty wlejesz
na lato: czy wode czy plyn. Woda destylowana nie zaszkodzi chlodnicy :)
Zima gorzej - plyn nie zamarza - przynajmniej w naszych szerokosciach
geograficznych, a nie podejrzewam ze Doblo wybierzesz sie na syberie ;).
No i jeszcze jedna wazna sprawa. Plynow chlodniczych sie nie miesza.
Niebieski Paraflu z czerwonym sie nie wymiesza. Powstaje cos dziwnego, a
jak to ze soba reaguje to nawet AS-y nie wiedza ;)
www.adventure.go.pl/panda.php
www.adventure.go.pl/stilo.php
Pozdroofka
soviakoo
www.adventure.go.pl
Przemko
2007-07-15 04:20:30 UTC
Permalink
Post by rafal.sowiak
No i jeszcze jedna wazna sprawa. Plynow chlodniczych sie nie miesza.
Niebieski Paraflu z czerwonym sie nie wymiesza. Powstaje cos dziwnego, a
jak to ze soba reaguje to nawet AS-y nie wiedza ;)
Dzięki za wszystkie rady :)

Chyba jak doleję trochę wody destylowanej, to się nic nie stanie. W
końcu pod kreską MIN jest przecież sporo właściwego Paraflu i jak się
trochę rozrzedzi to nic mu nie będzie. Zimą mam garaż :)

Mam nadzieję że wyparowało po prostu bo jest ciepło. Jak nie, ASO będzie
się martwić.

pozdrawiam
Przemko

c_square
2007-07-14 20:47:34 UTC
Permalink
Witam!
Post by Przemko
Dzisiaj otworzyłem maskę swojego 3,5-miesięcznego Doblo i zobaczyłem że
płynu Paraflu (wygląda na niebieski) jest na poziomie MIN. Czy to może
oznaczać że płynu jakoś ubyło, czy po prostu w salonie z oszczędności
wlali go tak mało ?
Mi tez ostatnio (miesiąc) nieźle ubyło. Może po prostu cieplej było
i troszkę "wyparował" :-)
Post by Przemko
Jak już mam dolać samemu, wystarczy kupić zwykły niebieski Paraflu
(gotowca lub koncentrat pół na pół z wodą destylowaną), czy może są
jeszcze jakieś rozróżnienia ? Auto jest na gwarancji, ale z takim czymś
chyba nie ma co bujać się do ASO.
Z tego co wiem to albo dolewasz, albo pół na pół. Ogólnie są 2 -
niebiesko-zielony i czerwony. Kupujesz taki jaki masz, ew. pytasz
się dokładniej w ASO.
Post by Przemko
inne płyny w normie :) Mam nadzieję że wymiana oleju co 20kkm to nie za
rzadko wyjdzie (wcześniej w SC zmieniałem co 10k).
Ja wymieniam w SC co pół roku, czyli ok. 12500km. Nie wiem jakie są
zalecenia do nowszych aut, ale w nowym aucie lepiej ich przestrzegać.

Mirek
Loading...