W tej Corsie to plastiki stukaj± czy inne rzeczy? a o jakich chimerach i
problemach jeszcze mowisz...mozesz podaæ jakie¶ konkrety?
Autko z przebiegiem 1 500 km (jeden tysi±c piêæset):
- ma stuki w zawieszeniu przednim szczególnie, czy to normalne,
Pierwsze stuki w zawieszeniu w szanuj±cych siê firmach pojawiaja siê po
30-50 tys. km.
- autko staje na ¶rodku drogi, stygnie i jedzie dalej-normalne?,
I nie jest to wyj±tek jak s³yszê.
- autko pokazuje po wyjeŒdzie z CPN po 5 km najpierw 1/2 zbiornika za
nastêpne 5 km rezerwa, po czym ga¶nie jak by benzyna wyciek³a - normalne?
Serwis oczywi¶cie nie wie o co chodzi bo po ostygniêciu znów pokazuje
normalny poziom- czyli szukanie duchów.
Czego¶ takiego nie widzia³em wcze¶niej, nawet nie mam pojêcia co to jest?
Duchy.
- autko spala z przebiegiem 5 000 km 1,5 litra oleju - normalne? ponoæ tak,
tak twierdzi serwis!!!!
To na 10 tys.3 litry? a na 20 tys (przelot serwisowy) 6 litrów??? Mocno
naci±gane, nie powinien spaliæ wiêcej jak 0,5-1,0 litra /20 tys.km
Du¿y plus to spalanie niskie ale diesla na oko poni¿ej 5l/100 z pe³nym obc.
Ale wyprzedzaæ to nie zabardzo jest czym.
Nie wiem dok³adnie ile firma zap³aci³a za diesla 1.4 ale podejrzewam, ¿e
stoi gdzie¶ na poziomie 36+jakie¶ 8 za diesel = 44 tys z³.
A za te pieni±dze to mo¿na ju¿ czego¶ wymagaæ przynajmniej od Opla.
Generalnie po tak niskim przebiegu nie powinno siê NIC dziaæ w
samochodzie -paliwo i odjazd.
Co do Fordu to znajomy mi mówi³ w ogóle co¶ innego na temat blach, ¿e tak
szybko sie nie rozsypuje w porównaniu do innej marki, a mechanika siada,
to co masz na mysli knkretnie???
Nie wiem co mówi³ znajomy, wiem co widzia³em na gie³dzie i komisach jak
szuka³em swojego.
roczniki 97 - 2000 to - Durszlaki - no chyba ¿e kto¶ szczególnie dba³ i
samochód sta³ w gara¿u.
Pod tym wzglêdem (o dziwo) Fiat bije konkurencjê!!! przynajmniej moja
Marycha.
Co do innych modeli nie wypowiem siê, ponoæ Brawo i Marycha by³y z tej
ocynkowanej partii? - Zupe³nie jak Volvo:-)
Czê¶ci to da siê jeszcze wymieniæ, ale z balachark± jest ju¿ problem bo
koñczy siê na lakierniku.
W fordach swego czasu siada³y komputery i by³ do¶æ chimernym samochodem w
ocenach kierowców.
Ale to wszystko zale¿y:
Do czego ci ten samochód potrzebny:
- jak do ko¶cio³a w niedzielê, to prawie ka¿dym dojedziesz, a im wiêkszy tym
lepsze wra¿enie zrobisz w parafii,
- jak przynajmniej po 20 tys km/rocznie do pracy lub bêdziesz nim pracowa³
(taxi), to trzeba sobie ju¿ dobrze wybraæ i wyszykowaæ.
Najlepiej podpatrywaæ taxiarzy. Oni ju¿ przetrenowali zady i walety.
Jak d³ugo bêdziesz go trzyma³:
- jak pó³ roku, to co kupisz bêdzie dobre, wybraæ kolorek i jako¶ siê
przeturlasz, a inwestowaæ nie ma sensu, tylko zbieraæ na nowy,
- jak na kilka lat, no to trzeba go doprowadziæ do jakiej¶ kultury i
naprawiaæ na bierz±co bo jedno psuje drugie i w efekcie jest dro¿ej.
To chyba tyle.
To s± jedynie moje i zas³yszane od starych kierowcow informacje, bierz z
tego to, co ci pasuje a reszta i tak bêdzie po fakcie.:-)
Jedynie co mogê ci ¿yczyæ to ¿eby¶ siê za bardzo nie dal nabiæ do butelki,
bo ¿e siê zfrajerzysz to jest raczej pewne, ale nie musisz siê potem tym
mocno chwaliæ.:-)
Najlepszego
ici