Joanna
2008-03-05 09:53:28 UTC
witam,
Mam taki problem, mam samochod Fiat uno 1.4 do zrobienia (ostatnio
przegladali w Fiacie i robota wyniesie ok 1000 zl).
Samochod jest z 95r., wiec 1000 zl to duzo w porownaniu z jego wartoscia,
ale....
Chce jeszcze 2-3 lata nim pojezdzic, wiec chce, zeby jezdzil dobrze.
Nie dzialaja mi swiatla dlugie. To znaczy po wyjezdzie z garazu nie
dzialaja. Po 15-20 minutach juz dzialaja.
We Fiacie powiedziano mi, ze przelacznik zespolony pod kierownice kosztuje
222 zl (zamiennik).
Jest to spora kwota, na allegro mozna kupic juz po 170 zl, ale to nie
istotne.
Moje pytanie jest nastepujace:
czy darowac sobie ta wymiane przelacznika? - nie jezdze duzo, wyjezdzam
srednio 2-3 razy na tydzien, zwykle w dzien i
nie uzywam tych swiatel. Zastanawiam sie tylko, ze jesli ten prtzelacznik
jest skopany to czy w miare uplywu czasu
nie znikna mi rowniez swiatla potrzebne do jazdy w dzien? Bo jak tak, to
bede musiala to zrobic, a jak nie,
to chyba sobie daruje.
Co o tym sadzicie?
Joanna
Mam taki problem, mam samochod Fiat uno 1.4 do zrobienia (ostatnio
przegladali w Fiacie i robota wyniesie ok 1000 zl).
Samochod jest z 95r., wiec 1000 zl to duzo w porownaniu z jego wartoscia,
ale....
Chce jeszcze 2-3 lata nim pojezdzic, wiec chce, zeby jezdzil dobrze.
Nie dzialaja mi swiatla dlugie. To znaczy po wyjezdzie z garazu nie
dzialaja. Po 15-20 minutach juz dzialaja.
We Fiacie powiedziano mi, ze przelacznik zespolony pod kierownice kosztuje
222 zl (zamiennik).
Jest to spora kwota, na allegro mozna kupic juz po 170 zl, ale to nie
istotne.
Moje pytanie jest nastepujace:
czy darowac sobie ta wymiane przelacznika? - nie jezdze duzo, wyjezdzam
srednio 2-3 razy na tydzien, zwykle w dzien i
nie uzywam tych swiatel. Zastanawiam sie tylko, ze jesli ten prtzelacznik
jest skopany to czy w miare uplywu czasu
nie znikna mi rowniez swiatla potrzebne do jazdy w dzien? Bo jak tak, to
bede musiala to zrobic, a jak nie,
to chyba sobie daruje.
Co o tym sadzicie?
Joanna