SC 1.1

[toomm]

Hej

Od jakiegos czasu mam problem z tylnymi bebnami.
Wymienilem na nowei co sie okazalo, jeden z nich byl poprostu owalny. Pedal
hamulca podczas hamowania pulsowal tak, ze az bylo to wyraznie czuc na
nodze. Dodatkowo szarpalo podczas hamowania. No i bardzo grzal sie ten jeden
uszkodzony beben.

Wymienilem na kolejne dwa nowe bebny...
Teraz bebny nie grzeja sie.
Tamto pulsowanie pedalu zniknelo.
Tylko ze nadal czuc drgania podczas hamowania. Tym razem np. jak hamuje z 80
km/h tak z normalna sila... to cala buda wpada w wibracje :-(

Mam juz dosc klopotow z bebnami.
Spotkaliscie sie z czyms takim, ze dwa komplety bebnow pod rzad bylyby
uszkodzone ?

Widze ze czeka mnie kolejna wymiana... :-(

Tomek...

[toomm]

No i jakie polecicie mi bebny...
Te co do tej pory mialem to byly jakies tanie... takie do 35 zl za sztuke.

Tomek...

[Tomek]

Post by toomm
Wymienilem na nowei co sie okazalo, jeden z nich byl poprostu owalny. Pedal
hamulca podczas hamowania pulsowal tak, ze az bylo to wyraznie czuc na
nodze. Dodatkowo szarpalo podczas hamowania. No i bardzo grzal sie ten jeden
uszkodzony beben.

jesli sie grzeje, tzn ze problem jest z szczekami lub cylinderkiem - cos sie
zacina i jezdzisz jakby caly czas na hamulcu. Rozbierz tylne hamulce i
sprawdz czy cylinderek lekko chodzi, czy cos sie nie zacina, moze reczny sie
zablokowal. Dobrze wszystko wyczysc i bedzie gralo.

Post by toomm
Tylko ze nadal czuc drgania podczas hamowania. Tym razem np. jak hamuje z 80
km/h tak z normalna sila... to cala buda wpada w wibracje :-(

a skad wiesz ze problem jest z tylu? Moze z przodu sa zwichrowane tarcze? (o
ile w SC sa tarcze).
Mozesz sprobowac przyhamowac recznym - jesli nie bedzie wibracji, trzeba
spojrzec na przod.

Post by toomm
Spotkaliscie sie z czyms takim, ze dwa komplety bebnow pod rzad bylyby
uszkodzone ?

malo prawdopodobne. Jesli juz, to tak jak pisalem wczesniej - problem z
szczekami/zaciskami moze powodowac przegrzanie i uszkodzenie tarcz/bebnow.

[ici]

PojeŒdzij na tych bêbnach niech siê dotr±.
To mo¿e potrwaæ i z 1000 km.
Potem zadecydujesz co dalej.
Ka¿dy nowy element uk³adu hamulcowego musi siê spasowaæ z pozosta³ymi.
Bêben wyraŒnie d³u¿ej bo jest twardy.

A swoj± drog± pytanie: Po co wymieniaæ bêbny?
Zdj±æ rant na krawêdziach rêcznie lub u tokarza (nie ruszaj bie¿ni) i co
najwy¿ej wymieniæ szczêki,
przy okazji jak trzeba to i cylinderki, bo prêdzej czy póŒniej zapiek± siê i
stan± dêba.
Bêben o ile nie jest pêkniêty to jest dobrze dotarty.
Za³o¿yæ go w tym samym miejscu na kole co poprzednio i jeŒdziæ.

Pzdr.
ici

[Tomek]

Post by ici
PojeŒdzij na tych bêbnach niech siê dotr±.
To mo¿e potrwaæ i z 1000 km.

tez racja. Mozna jeszcze sprawdzic czy bebny sa zalozone centralnie (czasami
ta dziura ktora wchodzi na piaste jest za duza albo dostal sie tam jakis
smiec), bo to tez daje opisywany efekt.

Post by ici
A swoj± drog± pytanie: Po co wymieniaæ bêbny?
Zdj±æ rant na krawêdziach rêcznie lub u tokarza (nie ruszaj bie¿ni) i co

ja musialem juz wymienic, bo rant sciagnalem, ale bieznia miala za duza
srednice i samoregulatory (do kasowania luzu miedzy bebnem a szczekami)
przestawaly dzialac

[Maciek]

A swoją drogą pytanie: Po co wymieniać bębny?
Zdjąć rant na krawędziach ręcznie lub u tokarza (nie ruszaj bieżni) i co
najwyżej wymienić szczęki,

Czasem trzeba jak się robią owalne (jak w tym przypadku) - występuje
wtedy efekt pulsowania siły hamowania na teście, ale to raczej nie ma
prawa przenosić się na pedał hamulca.