Discussion:
Sej czy warto :)?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
GAL
2009-04-14 15:57:01 UTC
Permalink
Ello!

Mam obecnie 16 letniego cienkusia 700, trafiła sie okazja zakupu seja 1100 z
2003 za 8000zł.

Pytanie : czy warto?
szczególnie czy warto przesiadac się z cinqueczento do sejczento czy jest
sens takiej zmiany a może zupełnie coś innego?

W zasadzie cienkus mi odpowiada gdyby nie ten tragiczny silnik...


pozdrawiam
Endriu
2009-04-14 16:21:09 UTC
Permalink
Mam obecnie 16 letniego cienkusia 700, trafi³a sie okazja zakupu seja 1100
z 2003 za 8000z³.
Na alllgero od 7 ty¶ do 9,5 na "kup teraz":

http://tiny.pl/ztkk

Cena zdaje siê byc ani wysoka ani niska - po prostu taka jak± by trzeba by³o
daæ za ten samochód....
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
Ramok
2009-04-14 18:04:53 UTC
Permalink
Post by GAL
Pytanie : czy warto?
Zależy od tego, czego od auta potrzebujesz ;D Na pewno jeździ się
znaaacznie przyjemniej (silnik), jeżdżąc spokojnie można osiągnąć
zbliżone zużycia paliwa, ale jak się wykorzystuje większą moc -zużycie
szybko rośnie i to znacznie. Zawieszenie jest nieco twardsze, ale
wymagają tego lepsze osiągi. Mocniejszy i cięższy silnik (kultura pracy
nieporównywalnie lepsza) powoduje większą podsterowność, można ją łatwo
okiełznać, ale zwłaszcza na śliskim trzeba być przygotowanym na szybkie
i zdecydowane reakcje (dociążenie przodu, czasem nawet poprzez lekkie
przyhamowanie, a zaraz potem "łapanie" tyłu -cóż, mały rozstaw osi
wymaga nieco refleksu...).

Cena (w oderwaniu od stanu tego konkretnego auta) wydaje się "w normie".

Ja bym się nie wahał (jeździłem kiedyś cienkasem 700, a zaraz potem
sejem 1.1, więc to co piszę, piszę na podstawie własnego doświadczenia),
ale na pewno trzeba się liczyć z nieco większymi kosztami eksploatacji
(również ubezpieczenia) i napraw (większa moc wymaga solidniejszych
elementów), a także brać pod uwagę, że lepszy/nowszy silnik posiada
także więcej elektroniki i nie wszystko da się naprawić/zdiagnozować bez
uprzedniego podpięcia pod komputer diagnostyczny (a to jak wiadomo
kosztuje).

/Ramok
krzysiek82
2009-04-15 07:48:50 UTC
Permalink
Post by GAL
Pytanie : czy warto?
Moim zdaniem lepiej dołożyć ok 2-3tyś i kupić np punto II 1.9D lub
1.9JTD za takie pieniądze kupisz już dobrze wyposażony egzemplarz,
wiadomo to wszystko są fiaty więc bez rewelacji ale za tak niewielką
kwotę ciężko będzie kupić coś innego w roczniku od 2000r w górę.
--
krzysiek82
Ramok
2009-04-15 15:27:21 UTC
Permalink
Post by krzysiek82
Moim zdaniem lepiej dołożyć ok 2-3tyś i kupić np punto II 1.9D lub
1.9JTD
Zależy od potrzeb i zasobności portfela... Wiadomo, że większym autkiem
jeździ się (poza centrum miasta) przyjemniej, ale prawie zawsze i drożej
(i nie mówię tu o kosztach paliwa...). Sam obecnie ujeżdżam Stilo,
właśnie z silnikiem blisko spokrewnionym (o ile nie identycznym) z
1.9JTD z punto (Stilo JTD 80KM), ale koszty utrzymania (podobnie jak i
komfort jazdy :D ) to już zupełnie inna liga :/ Do miasta w pojedynkę
czy we dwoje sej jest jak marzenie -dynamiczny, w miarę mało pali,
prawie wszędzie się zmieści, wystarczająco wysoko zawieszony, bardzo
zwrotny -a koszty i ryzyko awarii względnie niewielkie.

/Ramok
Jacek Sowiñski
2009-04-15 21:11:16 UTC
Permalink
Moim zdaniem lepiej do³o¿yæ ok 2-3ty¶ i kupiæ np punto II 1.9D lub
1.9JTD
Zale¿y od potrzeb i zasobno¶ci portfela... Wiadomo, ¿e wiêkszym autkiem
jeŒdzi siê (poza centrum miasta) przyjemniej, ale prawie zawsze i dro¿ej
(i nie mówiê tu o kosztach paliwa...). Sam obecnie uje¿d¿am Stilo,
w³a¶nie z silnikiem blisko spokrewnionym (o ile nie identycznym) z
1.9JTD z punto (Stilo JTD 80KM), ale koszty utrzymania (podobnie jak i
komfort jazdy :D ) to ju¿ zupe³nie inna liga :/ Do miasta w pojedynkê
czy we dwoje sej jest jak marzenie -dynamiczny, w miarê ma³o pali,
prawie wszêdzie siê zmie¶ci, wystarczaj±co wysoko zawieszony, bardzo
zwrotny -a koszty i ryzyko awarii wzglêdnie niewielkie.
wieksze auto jest z regu³y bezpieczniejsze.
Osobiscie nie dam nigdy prowadzic w trasie Cieñkiego ¿onie czy dzieciom. Za
du¿o wariatów za kierownic±, którzy my¶l± ze w swich bmw czy mercedesach s±
niezniszczalni i wszystko im uchodzi p³azem. ¯ycie jest tylko jedno
--
Stoout
prywatnie CC 700 '97 & Uniden 520 / Hustler
s³u¿bowo Berlingo 1.6 HDI '08 & Alan28 / ML145
mateusx6
2009-04-16 06:56:19 UTC
Permalink
Moim zdaniem lepiej do³o¿yæ ok 2-3ty¶ i kupiæ np punto II 1.9D lub
1.9JTD
Zale¿y od potrzeb i zasobno¶ci portfela... Wiadomo, ¿e wiêkszym autkiem
jeŒdzi siê (poza centrum miasta) przyjemniej, ale prawie zawsze i dro¿ej
(i nie mówiê tu o kosztach paliwa...). Sam obecnie uje¿d¿am Stilo,
w³a¶nie z silnikiem blisko spokrewnionym (o ile nie identycznym) z
1.9JTD z punto (Stilo JTD 80KM), ale koszty utrzymania (podobnie jak i
komfort jazdy :D ) to ju¿ zupe³nie inna liga :/ Do miasta w pojedynkê
czy we dwoje sej jest jak marzenie -dynamiczny, w miarê ma³o pali,
prawie wszêdzie siê zmie¶ci, wystarczaj±co wysoko zawieszony, bardzo
zwrotny -a koszty i ryzyko awarii wzglêdnie niewielkie.
ja mam punto II... i w utrzymaniu to calkiem tanie auto jest - silnik 1.2
8v. Powiedz czy stilo naprawde takie drogie w utrzymaniu? A czy ma wiekszy
bagaznik od punto II 3D ? Zastanaiwam sie czy do stilo zmiesci sie bez
rozkladania siedzen dzieciecy wozek - taki zwykly :)
Ramok
2009-04-16 15:59:01 UTC
Permalink
Post by mateusx6
ja mam punto II... i w utrzymaniu to calkiem tanie auto jest -
silnik 1.2 8v.
Ale sej byłby zapewne jeszcze tańszy ;P Poza tym ktoś doradził Punto
1.9JTD -1.2 to rzeczywiście tani i mało kłopotliwy napęd (jakkolwiek
1.9JTD jest również udanym i ekonomicznym napędem, to jest to po prostu
"inna liga").
Post by mateusx6
Powiedz czy stilo naprawde takie drogie w utrzymaniu?
Jak na klasę, do której przynależy, wielkość i silnik -relatywnie nie,
raczej jedno z tańszych aut. Ale nie ma co przyrównywać do seja czy
cienkasa -choćby same opony kosztują więcej ;) Tarcze i klocki hamulcowe
kosztują więcej. Każda część (eksploatacyjna czy nie -taki na przykład
termostat dla wersji diesel) jest droższa, robocizna więcej kosztuje,
ubezpieczenie, itd. itp.

Ze względu na zaawansowanie techniczne i ilość elektroniki trzeba też
mieć pojęcie o samochodzie lub dobrego/uczciwego mechanika (i znać
typowe przypadłości modelu oraz sposoby ich eliminacji, w czym świetnie
pomaga "stilokącik") -bo wiele "głupotek" można naprawić tanio, ale też
bardzo łatwo z nieświadomego/naiwnego właściciela wyciągnąć sporo
kasy... (ostatnio na przykład -za naprawę mechanizmów obu wycieraczek
przednich- zamiast 1200zł za części plus Xzł za robociznę, zapłaciłem
40zł; a gdybym w dniu, gdy zaczęły szwankować, był w okolicach swojego
domu, to pewnie bym je sobie sam naprawił "bezkosztowo").
Post by mateusx6
A czy ma wiekszy bagaznik od punto II 3D ?
Punto nie miałem (a "dwójką" nawet nie jeździłem), ale podejrzewam, że
tak ;) Sprawdź sobie/porównaj gdzieś w danych technicznych obu pojazdów
(Stilo 5D ma chyba nominalnie 370, gdy kanapa jest przesuwna od ok.
330-410, kombi chyba w okolicach 500 litrów). Mam wersję bez przesuwanej
kanapy i jak na moje potrzeby bagażnik jest całkiem spory oraz ustawny,
zaś po złożeniu siedzeń duży i z płaską podłogą, a to czasami też nie
jest bez znaczenia.
Post by mateusx6
Zastanaiwam sie czy do stilo zmiesci sie bez rozkladania siedzen
dzieciecy wozek - taki zwykly :)
Znaczy się taki składany wózek? Myślę, że tak (małą kosiarkę do trawy
-po odkręceniu rękojeści- wsadziłem ;D). Ale dzieci jeszcze nie mam,
więc nie mogę dać słowa ;)

/Ramok
mateusx6
2009-04-17 07:01:24 UTC
Permalink
dzieki za info
mateusx6
2009-04-15 07:47:13 UTC
Permalink
Mam obecnie 16 letniego cienkusia 700, trafi³a sie okazja zakupu seja 1100
z 2003 za 8000z³.
Pytanie : czy warto?
NIE warto za te pieniadze... Pomysl czy nie lepiej kupic chocby punto I z
ostatniego roku produkcji 99` ? Napewno wygodniejsze, przyjemiejsze.. itp
MarcinJM
2009-04-17 15:50:55 UTC
Permalink
Post by mateusx6
Post by GAL
Mam obecnie 16 letniego cienkusia 700, trafiła sie okazja zakupu seja 1100
z 2003 za 8000zł.
Pytanie : czy warto?
NIE warto za te pieniadze... Pomysl czy nie lepiej kupic chocby punto I z
ostatniego roku produkcji 99` ? Napewno wygodniejsze, przyjemiejsze.. itp
Kupilem seja 1100 z 2000 roku za 2100zl i uwazam, ze za taki samochod to
te wielkosci cenowe sa wlasciwsze, powiedzmy za 2003 4-5tys. to max. ile
jest to warte.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
GAL
2009-04-17 18:00:38 UTC
Permalink
Post by MarcinJM
Kupilem seja 1100 z 2000 roku za 2100zl i uwazam, ze za taki samochod to
te wielkosci cenowe sa wlasciwsze, powiedzmy za 2003 4-5tys. to max. ile
jest to warte.
po tyle to pewnie chodzą w skupie u handlarzy :)


potrzebuję małego taniego samochodu do dojazdu do
pracy 25km dziennie, nic większego nie chce, mój dylemat to własciwie czy
nie warto pakować sie np w takiego VW LUPO (bardzo mi się podoba) ale jak
patrzę że za cenę 8000zł kupie 5 lat starszt model VW z 5x większym
przebiegiem to mnie odstrasza.

Ew cos podobnego ale małego.


Po przemyśleniach doszedłem że rocznik jest dla mnie najważniejszy, nie chce
starego samochodu. Jakoś nie przemawia do mnie 16 letnie BMW czy golf w tej
samej cenie stan rzekomo "IGŁA".

dziękuję i pozdrawiam
mateusx6
2009-04-20 06:14:08 UTC
Permalink
potrzebujê ma³ego taniego samochodu do dojazdu do
pracy 25km dziennie, nic wiêkszego nie chce, mój dylemat to w³asciwie czy
nie warto pakowaæ sie np w takiego VW LUPO (bardzo mi siê podoba) ale jak
patrzê ¿e za cenê 8000z³ kupie 5 lat starszt model VW z 5x wiêkszym
przebiegiem to mnie odstrasza.
ja jezdze punto II z `00r, a do pracy mam 40km w jedna strone, czyli
tygodniowo 400km. Od 3 lat bo tyle go mam ani razu nie bylo awarii.
Wymieniam regularnie olej, filtry i w droge. Obecnie na liczniku 132tys km
ici
2009-05-03 20:21:55 UTC
Permalink
Post by GAL
Ello!
Mam obecnie 16 letniego cienkusia 700, trafiła sie okazja zakupu seja 1100
z 2003 za 8000zł.
Pytanie : czy warto?
Nie warto,

Za 8000 to opchnę ci swoją Mareę, jak by nie było większe autko.
GAL
2009-05-06 13:29:59 UTC
Permalink
Post by ici
Nie warto,
Za 8000 to opchnę ci swoją Mareę, jak by nie było większe autko.
jeżeli z 2003r to biorę od ręki :)

Kontynuuj czytanie narkive:
Loading...