Marek Szymański
2007-03-01 09:55:30 UTC
Pytanie jak w temacie.
Przy kilkustopniowym mrozie (np. -5st.) wskaźnik pokazuje poprawną
temperaturę silnika po przejechaniu ok. 15km po mieście pomimo przysłoniętej
chłodnicy.
Dzisiaj gdy jest +3st. silnik osiągnął normalną temperaturę po ok. 8km
przejechanych po mieście.
Mam wrażenie, że powinien nagrzewać się szybciej.
Jakie są wasze spostrzeżenia ? Wcześniej miałem octavię z 2litrowym
silnikiem benzynowym, nagrzewała się znacznie szybciej, praktycznie po 2-3km
silnik miał temperaturę jak należy. Tylko, że to był silnik benzynowy, nie
wiem, czy to robi jakąś różnicę, ale pytam, tak na ślepo wymieniać
termostatu to mi się nie chce, bo on parę zł kosztuje niestety.
Pozdrawiam
MS
Przy kilkustopniowym mrozie (np. -5st.) wskaźnik pokazuje poprawną
temperaturę silnika po przejechaniu ok. 15km po mieście pomimo przysłoniętej
chłodnicy.
Dzisiaj gdy jest +3st. silnik osiągnął normalną temperaturę po ok. 8km
przejechanych po mieście.
Mam wrażenie, że powinien nagrzewać się szybciej.
Jakie są wasze spostrzeżenia ? Wcześniej miałem octavię z 2litrowym
silnikiem benzynowym, nagrzewała się znacznie szybciej, praktycznie po 2-3km
silnik miał temperaturę jak należy. Tylko, że to był silnik benzynowy, nie
wiem, czy to robi jakąś różnicę, ale pytam, tak na ślepo wymieniać
termostatu to mi się nie chce, bo on parę zł kosztuje niestety.
Pozdrawiam
MS