Discussion:
[cc 700] naprawy lawinowe
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Jacek Sowiñski
2008-11-29 23:15:59 UTC
Permalink
Zacze³o sie od podci±gniêcia rêcznego, a skoñczy³o daleko dalej :)
Podjecha³em do kolegi-mechanika (nie mam kana³y) zeby podkrêci³ rêczny, bo
ju¿ nie trzyma³, ale nie da³ rady, zasugerowa³ wymiane rozpieraków.
Pomy¶la³em ze jak rozkrêcaæ juz hamulce, to profilaktycznie wymienie i
szczêki bo na przegl±dzie diagnosta mówi³, ze s³abe s±. Po rozkrêceniu
hamulców, wysz³o, ze cylinderki przeciekaj±, wiec wstawili¶my nowe. A ¿e
tarcza kotwiczna by³a skorodowana na wylot, to te¿ przy okazji je
wymienili¶my.
Ergo mam nowe rozpieraki, szczêki, cylinderki i tarcze kotwiczne. Prawie
ca³y uk³ad :) A zacze³o sie od 28z³, koñczy³o na 150. Ale hamuje jak nowy :)
Tylko jako¶ dziwnie ciêzko ko³a w powietrzy chodz±, mam nadzieje ¿e sie
dotr±, bo bêben na szczêki wchodzi³ dosyæ ciasno.
Te¿ tak czasem macie?
--
Stoout
prywatnie CC 700 '97 & Uniden 520 / Hustler
s³u¿bowo Berlingo 1.6 HDI '08 & Alan28 / ML145
Dr.Endriu
2008-11-30 08:11:29 UTC
Permalink
Post by Jacek Sowiñski
Zacze³o sie od podci±gniêcia rêcznego, a skoñczy³o daleko dalej :)
Podjecha³em do kolegi-mechanika (nie mam kana³y) zeby podkrêci³ rêczny, bo
ju¿ nie trzyma³, ale nie da³ rady, zasugerowa³ wymiane rozpieraków.
Pomy¶la³em ze jak rozkrêcaæ juz hamulce, to profilaktycznie wymienie i
szczêki bo na przegl±dzie diagnosta mówi³, ze s³abe s±. Po rozkrêceniu
hamulców, wysz³o, ze cylinderki przeciekaj±, wiec wstawili¶my nowe. A ¿e
tarcza kotwiczna by³a skorodowana na wylot, to te¿ przy okazji je
wymienili¶my.
Ergo mam nowe rozpieraki, szczêki, cylinderki i tarcze kotwiczne. Prawie
ca³y uk³ad :) A zacze³o sie od 28z³, koñczy³o na 150. Ale hamuje jak nowy :)
Tylko jako¶ dziwnie ciêzko ko³a w powietrzy chodz±, mam nadzieje ¿e sie
dotr±, bo bêben na szczêki wchodzi³ dosyæ ciasno.
Te¿ tak czasem macie?
Mamy dok³adnie tak samo.
--
Pozdrawiam
Dr.Endriu
ici
2008-11-30 11:10:04 UTC
Permalink
No to cie jako¶ tak tanio wysz³o?
Ja ostatnio robi³em to samo w Hundayu i za same szczêki zabuli³em 90 z³.

Generalnie objaw podobny, powinny siê dotrzeæ po kaki¶ 100 - 200 km.
Ale ja ¿eby dobrze wchodzi³y, zatoczy³em zewnêtrzny rant - pier¶cien na
bêbnach.
Tak ¿eby ¶rednica bie¿ni bêbna by³a podobna do zewnêtrznego niewypracowanego
pier¶cienia.
Wewnêtrzny pie¶cieñ te¿ mo¿na zatoczyæ, tylko uwaga na bie¿niê pod szczêk±.
Domow± tokarni± lepiej ¶rodka nie dotykaæ, bo bêdzie bi³a,a hamulec póŒniej
"kopa³" w peda³.
Maciek
2008-11-30 22:10:41 UTC
Permalink
Ergo mam nowe rozpieraki, szczęki, cylinderki i tarcze kotwiczne. Prawie
cały układ :) A zaczeło sie od 28zł, kończyło na 150. Ale hamuje jak nowy :)
Tylko jakoś dziwnie cięzko koła w powietrzy chodzą, mam nadzieje że sie
dotrą, bo bęben na szczęki wchodził dosyć ciasno.
Też tak czasem macie?
Wyszło bardzo tanio. Co do wymiany, to czego się spodziewałeś w
11-letnim samochodzie z dolnej półki? Może gdybyś co roku kontrolował
stan tylnych hamulców (przez ich rozebranie i oględziny), to
wymieniałbyś sobie elementy pojedynczo, ale gdy zabierasz się za to
dopiero jak coś się dzieje, to trzeba się nastawiać na remont
kompleksowy. Ja tak ostatnio zrobiłem w 8-letnim Escorcie - po zrzuceniu
bębnów wymiana wszystkiego w środku, mimo że jeden cylinderek można było
zostawić, jeden samoregulator też był dobry, a i szczęki miały jeszcze
trochę okładziny ;-)) Jedyna różnica to cena - u mnie wyszło ponad 500 PLN.
--
Pozdrawiam
Maciek
Jacek Sowiñski
2008-12-01 08:50:00 UTC
Permalink
Wysz³o bardzo tanio. Co do wymiany, to czego siê spodziewa³e¶ w
11-letnim samochodzie z dolnej pó³ki? Mo¿e gdyby¶ co roku kontrolowa³
stan tylnych hamulców (przez ich rozebranie i oglêdziny), to
wymienia³by¶ sobie elementy pojedynczo, ale gdy zabierasz siê za to
dopiero jak co¶ siê dzieje, to trzeba siê nastawiaæ na remont
kompleksowy. Ja tak ostatnio zrobi³em w 8-letnim Escorcie - po zrzuceniu
bêbnów wymiana wszystkiego w ¶rodku, mimo ¿e jeden cylinderek mo¿na by³o
zostawiæ, jeden samoregulator te¿ by³ dobry, a i szczêki mia³y jeszcze
trochê ok³adziny ;-)) Jedyna ró¿nica to cena - u mnie wysz³o ponad 500
PLN.
Co roku rozbieraæ auta kontrolnie mi sie nie chce :) No moze gdybym mia³
gara¿ z kana³em, to po godzinach bym sobie d³uba³ dla przyjemno¶ci :)
A tak musze sie zdaæ na swoje odczucia i opinie mechaników.
--
Stoout
prywatnie Fiat CC 700 '97 & Uniden 520 / Hustler
s³u¿bowo Citroen Berlingo 1,6HDI '08 & Uniden 520 / ML145
Maciek
2008-12-01 10:19:11 UTC
Permalink
Co roku rozbierać auta kontrolnie mi sie nie chce :) No moze gdybym miał
garaż z kanałem, to po godzinach bym sobie dłubał dla przyjemności :)
A tak musze sie zdać na swoje odczucia i opinie mechaników.
Jak jeździłem CC regularnie na przeglądy do autoryzowanej stacji, to
mechanicy co roku bębny zrzucali, czyścili środek, oglądali stan szczęk
i cylinderków. Samemu już mi się nie chce tak od wielu lat bawić, ale
jednocześnie nastawiam się od razu na wymianę paru rzeczy, a nie liczę,
że może wystarczy tylko przedmuchać sprężonym powietrzem ;-)
--
Pozdrawiam
Maciek
Cyneq
2008-12-02 12:09:01 UTC
Permalink
Post by Maciek
Ja tak ostatnio zrobiłem w 8-letnim Escorcie - po zrzuceniu
bębnów wymiana wszystkiego w środku, mimo że jeden cylinderek można było
zostawić, jeden samoregulator też był dobry, a i szczęki miały jeszcze
trochę okładziny ;-)) Jedyna różnica to cena - u mnie wyszło ponad 500 PLN.
Ze złota tam coś zamontowałeś???
Ja dałem do Escorta za komplet (firmy TRW) na obie strony 180 zł, cały
środek wymieniłem (to i łatwiej i srpawniej), chociaż i tak średnio
hamuje - muszę wymienić tam jeszcze bębny.
--
Cyneq
Maciek
2008-12-02 16:56:41 UTC
Permalink
Post by Cyneq
Ze złota tam coś zamontowałeś???
Nie, ale niestety nie dysponuję znajomym mechanikiem, ani miejscem,
gdzie mógłbym to sobie sam zrobić. Zestaw TRW, płyn hamulcowy, wymiana i
pińcet jak w mordę strzelił :->
--
Pozdrawiam
Maciek
Loading...