Discussion:
Wymiana klocków hamulcowych Seicento 1100
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Emagazyn
2010-03-01 08:27:31 UTC
Permalink
Proszę o pomoc. Wymieniłem klocki hamulcowe, przetoczyłem tarcze hamulcowe.
Pojechałem na próbną jazdę, zaskoczyło mnie dziwne stukanie w lewym kole
(...dup,dup...) im mocniej naciskam pedał hamulca tym głośniej dudni.
Krzysztof.
krzysiek82
2010-03-01 08:39:00 UTC
Permalink
Post by Emagazyn
Proszę o pomoc. Wymieniłem klocki hamulcowe, przetoczyłem tarcze
hamulcowe. Pojechałem na próbną jazdę, zaskoczyło mnie dziwne stukanie w
lewym kole (...dup,dup...) im mocniej naciskam pedał hamulca tym
głośniej dudni. Krzysztof.
tarcze się wymienia a nie przetacza, był sens robić takie pseudo
oszczędności? Pewnie źle przetoczone te tarcze są.

--
krzysiek82
Maciek
2010-03-01 08:54:32 UTC
Permalink
Post by krzysiek82
tarcze się wymienia a nie przetacza, był sens robić takie pseudo
oszczędności? Pewnie źle przetoczone te tarcze są.
A co złego w przetoczeniu (czytaj: wyrównaniu) tarcz, gdy daleko im
jeszcze do minimalnej grubości?
--
Pozdrawiam
Maciek
krzysiek82
2010-03-01 09:39:33 UTC
Permalink
Post by Maciek
Post by krzysiek82
tarcze się wymienia a nie przetacza, był sens robić takie pseudo
oszczędności? Pewnie źle przetoczone te tarcze są.
A co złego w przetoczeniu (czytaj: wyrównaniu) tarcz, gdy daleko im
jeszcze do minimalnej grubości?
1. koszt przetaczania pewnie niewiele mniejszy niż nowe tarcze (ja do
punto kupiłem komplet wraz z klockami zapłaciłem 160zł )więc do seja
zdecydowanie taniej powinno być.
2. jaką ma się potem pewność, że tarcze są przetoczone poprawnie?
--
krzysiek82
Maciek
2010-03-01 09:37:30 UTC
Permalink
Post by krzysiek82
1. koszt przetaczania pewnie niewiele mniejszy niż nowe tarcze (ja do
punto kupiłem komplet wraz z klockami zapłaciłem 160zł )więc do seja
zdecydowanie taniej powinno być.
A to zapewne zależy gdzie się to robi. Równie dobrze można mieć za darmo.
Post by krzysiek82
2. jaką ma się potem pewność, że tarcze są przetoczone poprawnie?
A jaką masz pewność, że nowe (zwłaszcza te z dolnej półki) są proste?
Przetoczenie (a właściwie tylko liźnięcie, żeby wyrównać) tarcz to nie
jest jakaś kosmiczna technologia i naprawdę nie trzeba do tego
zatrudniać NASA.
--
Pozdrawiam
Maciek
krzysiek82
2010-03-01 10:08:46 UTC
Permalink
Post by Maciek
Przetoczenie (a właściwie tylko liźnięcie, żeby wyrównać) tarcz to nie
jest jakaś kosmiczna technologia i naprawdę nie trzeba do tego
zatrudniać NASA.
niby tak ale ja nie wierze, że w tym kraju mamy fachowców :)
--
krzysiek82
\\M.
2010-03-01 21:24:05 UTC
Permalink
36 z³ p³aci³i³em za oryginaln± tarcze
ja rozumiem porsche czy audi amerykaniec - gdzie cena w tysiacach ale za
sto z³otych tyle zachodu

orygina³ do stilo , cromy to ok 300 pln szt i nigdy nie toczy³em
nikt nawet nie pomysla³ o tym bo to hamulce i musz± byc ok

a co do toczenia jak krzywo z³apiesz baze to tak bedziesz tak mieæ
mimo ze bedziesz sie starac, to bedzie biæ
Przetoczenie (a w³a¶ciwie tylko liŒniêcie, ¿eby wyrównaæ) tarcz to nie
jest jaka¶ kosmiczna technologia i naprawdê nie trzeba do tego
zatrudniaæ NASA.
niby tak ale ja nie wierze, ¿e w tym kraju mamy fachowców :)
--
krzysiek82
Emagazyn
2010-03-02 06:05:59 UTC
Permalink
Dzięki za podpowiedzi, przemyślę temat. Krzysztof
36 zł płaciłiłem za oryginalną tarcze
ja rozumiem porsche czy audi amerykaniec - gdzie cena w tysiacach ale za
sto złotych tyle zachodu
oryginał do stilo , cromy to ok 300 pln szt i nigdy nie toczyłem
nikt nawet nie pomyslał o tym bo to hamulce i muszą byc ok
a co do toczenia jak krzywo złapiesz baze to tak bedziesz tak mieć
mimo ze bedziesz sie starac, to bedzie bić
Post by krzysiek82
Post by Maciek
Przetoczenie (a właściwie tylko liźnięcie, żeby wyrównać) tarcz to nie
jest jakaś kosmiczna technologia i naprawdę nie trzeba do tego
zatrudniać NASA.
niby tak ale ja nie wierze, że w tym kraju mamy fachowców :)
--
krzysiek82
Misiek
2010-03-02 11:41:33 UTC
Permalink
Post by Emagazyn
Proszę o pomoc. Wymieniłem klocki hamulcowe, przetoczyłem tarcze
hamulcowe. Pojechałem na próbną jazdę, zaskoczyło mnie dziwne stukanie w
lewym kole (...dup,dup...) im mocniej naciskam pedał hamulca tym głośniej
dudni. Krzysztof.
1. Krzywo zamontowane tarcze?
2. zle przetoczone tarcze?
W sprawie tego co moi "popiscy"... tarcze hamulcowe sa nagminnie przetaczane
i jesli jest sprytny fachowiec (a sa tacy jeszcze w Polsce.. uwierzcie mi,
sa) to wszystko jest ok. Czesto bywa ze tarcze maja "rant" i chcac ich nie
wymieniac musisz go stoczyc a tarcze "wyrownac"...
I tak sie to robi :-)

Loading...