Grupy Dyskusyjne
2007-12-29 15:56:07 UTC
Kupiłem uno 1,7 d i kilka dni temu przyprowadziłem z warsztatu
blacharsko-lakierniczego, ponieważ poprzedni właściciel nie przykładał się
do konserwacji. Porobiłem sprawy mechaniczne, wymiany olejów, filtrów i
takie inne różne drobiazgi. Chciałem sprawdzić koła i tu problem. Tylne z
trudem udało mi się odkręcić, ale przednie ani drgną. Czuję pod kluczem, że
jak jeszcze mocniej pociągnę, to urwię śrubę. I to wszystkie śruby w obu
kolach, żadna ani nie drgnie. Ma ktoś pomysł jak to zrobić, by nie pourywać
śrub? Może czymś zapuścić, tylko czym i jak, bo przestrzeń między łbem
śruby a gwintem jest dość duża. Dziękuję za wszelkie pomysły.
blacharsko-lakierniczego, ponieważ poprzedni właściciel nie przykładał się
do konserwacji. Porobiłem sprawy mechaniczne, wymiany olejów, filtrów i
takie inne różne drobiazgi. Chciałem sprawdzić koła i tu problem. Tylne z
trudem udało mi się odkręcić, ale przednie ani drgną. Czuję pod kluczem, że
jak jeszcze mocniej pociągnę, to urwię śrubę. I to wszystkie śruby w obu
kolach, żadna ani nie drgnie. Ma ktoś pomysł jak to zrobić, by nie pourywać
śrub? Może czymś zapuścić, tylko czym i jak, bo przestrzeń między łbem
śruby a gwintem jest dość duża. Dziękuję za wszelkie pomysły.
--
pozdrawiam
Ryszard M-ski
pozdrawiam
Ryszard M-ski