Discussion:
klakson
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
MP
2008-08-16 15:57:00 UTC
Permalink
Witam,

Od pewnego czasu mam problem z klaksonem (Siena 1.6 HL 1997). Dzia³a³ z
przerwami co pewien czas. Bezpiecznik ok, stycznik dzia³a. Dzi¶ siê zebra³em
i wykrêci³em jeden z klaksonów i pod³±czy³em go do prostownika... i nic.
Sprawdzi³em Po pod³±czeniu zamiast klaksona ¿arówki - zapala siê kiedy
nacisnê na klakson...
Wniosek - wydaje siê, ¿e zepsuty jest klakson, ale czy mo¿liwe jest, ¿eby
oba pad³y jednocze¶nie?
Aha, czy mo¿na klakson rozebraæ jako¶ inaczej ni¿ m³otkiem?
ici
2008-08-16 21:10:52 UTC
Permalink
Post by MP
Od pewnego czasu mam problem z klaksonem (Siena 1.6 HL 1997). Dzia³a³ z
przerwami co pewien czas. Bezpiecznik ok, stycznik dzia³a. Dzi¶ siê
zebra³em i wykrêci³em jeden z klaksonów i pod³±czy³em go do prostownika...
i nic. Sprawdzi³em Po pod³±czeniu zamiast klaksona ¿arówki - zapala siê
kiedy nacisnê na klakson...
Wniosek - wydaje siê, ¿e zepsuty jest klakson, ale czy mo¿liwe jest, ¿eby
oba pad³y jednocze¶nie?
Aha, czy mo¿na klakson rozebraæ jako¶ inaczej ni¿ m³otkiem?
Je¶li masz 2 sztuki, to pewnie pierwszy ju¿ dawno pad³.
Teraz dopiero zardzewia³ drugi i stan±³.
Co do rozbierania, to kiedy¶ w dobie komuny i octu na pó³kach rozbiera³em
taki sygna³ od malucha. Nawet kilka razy.
Generalnie nigdy po z³o¿eniu nie gra³ tak samo jak przed.
Membrana musi byæ odp. z³o¿ona "naci±gniêta" bo inaczej "pierdzi".
Teraz w dobie SZROTÓW, masz rozwi±zanie za parê z³ociszów i bez
grzebania siê z w±tpliwym skutkiem. A i na nowy/e te¿ mo¿na zapolowaæ.
Wielki wydatek to pewnie nie jest.
BUNIEK
2008-08-16 21:20:05 UTC
Permalink
Post by MP
Od pewnego czasu mam problem z klaksonem (Siena 1.6 HL 1997). Dzia³a³ z
przerwami co pewien czas. Bezpiecznik ok, stycznik dzia³a. Dzi¶ siê
zebra³em i wykrêci³em jeden z klaksonów i pod³±czy³em go do prostownika...
i nic. Sprawdzi³em Po pod³±czeniu zamiast klaksona ¿arówki - zapala siê
kiedy nacisnê na klakson...
Wniosek - wydaje siê, ¿e zepsuty jest klakson, ale czy mo¿liwe jest, ¿eby
oba pad³y jednocze¶nie?
Aha, czy mo¿na klakson rozebraæ jako¶ inaczej ni¿ m³otkiem?
Przestan wogole sobie glowe zawracac rozbieraniem, chyba ze w celach
naukowych, w sumie sam nie wiem jak to jest zbudowane. Klakson kosztuje od
10 do 30 pln naprawa nie warta swieczki.

Ale skoro chciales naprawiac to moze zalozyles ze okolo 100pln to kosztuje,
to wsadz trabke ze sprezarka, cos ala pociag lub dobry TIR czasami sie
przydaje glosniejszy :).

A z zycia wziete, kolega mial zamiast bidonu w rowerze butle z powietrzem +
wlasnie taka trobke, generalnie sie koles zdziwil w aucie jak na jego
trabienie odpowiedzialo cos ala pociag z roweru :).


Buniek
ikov
2008-09-01 07:39:08 UTC
Permalink
Post by BUNIEK
Od pewnego czasu mam problem z klaksonem (Siena 1.6 HL 1997). Działał z
przerwami co pewien czas. Bezpiecznik ok, stycznik działa. Dziś się
zebrałem i wykręciłem jeden z klaksonów i podłączyłem go do prostownika...
i nic. Sprawdziłem Po podłączeniu zamiast klaksona żarówki - zapala się
kiedy nacisnę na klakson...
Wniosek - wydaje się, że zepsuty jest klakson, ale czy możliwe jest, żeby
oba padły jednocześnie?
Aha, czy można klakson rozebrać jakoś inaczej niż młotkiem?
Przestan wogole sobie glowe zawracac rozbieraniem, chyba ze w celach
naukowych, w sumie sam nie wiem jak to jest zbudowane. Klakson kosztuje od
10 do 30 pln naprawa nie warta swieczki.
Ale skoro chciales naprawiac to moze zalozyles ze okolo 100pln to kosztuje,
to wsadz trabke ze sprezarka, cos ala pociag lub dobry TIR czasami sie
przydaje glosniejszy :).
A z zycia wziete, kolega mial zamiast bidonu w rowerze butle z powietrzem +
wlasnie taka trobke, generalnie sie koles zdziwil w aucie jak na jego
trabienie odpowiedzialo cos ala pociag z roweru :).
Mówisz żeby sobie takiego AirZounda założyć? Tylko że co chwile trzeba
by go pompować :)

Loading...