Discussion:
Seicento - piszczy... :(
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Jarek
2005-09-18 20:57:17 UTC
Permalink
Witam !
Seicento 900, piszczy podczas dodawania gazu...
dzieje siê to najczê¶ciej w czasie deszczowej pogody,
ale nie zawsze, czesto rano gdy auto stalo cala noc na dworze...
Gdy nie pada deszcz i piszczy po nocy, wystarczy chwile potrzymac
auto na wysokich obrotach i przestaje, natomiast w czasie deszczu to juz nie
pomaga,
efekt jest taki ze piszczy np. do 3 biegu, gdy na 3'jce samochod sie
rozpedzi, juz nie piszczy,
na wyzszych biegach tez, natomiast gdy chce hamowac silnikiem i wrzuce 2'jke
znowu zaczyna piszczec, az do czasu gdy samochod sie rozpedzi,
po wrzuceniu 3jki i przyspieszeniu przestaje....
Wydaje mi sie ze to pasek klinowy, ale zauwazylem jeszcze jeden objaw...
gdy wyjezdzam rano i samochod piszczy wrzucam 2'jke i chce dynamicznie
przyspieszyc,
obroty wzrastaja, piszczy coraz bardziej ale mam wrazenie ze samochod
przyspiesza bardzo slabo,
w pewnym momencie po przejechaniu kilkunastu metrow na wysokich obrotach
nagle
auto przestaje piszczec i momentalnie zaczyna przyspieszac tak jak
powinno...
Bardzo prosze o porade co moze byc przyczyna...
z gory slicznie dziekuje i pozdrawiam !
Jarek
unknown
2005-09-18 21:09:23 UTC
Permalink
Post by Jarek
powinno...
Bardzo prosze o porade co moze byc przyczyna...
z gory slicznie dziekuje i pozdrawiam !
Jarek
z ca³± pewno¶ci± jest to pasek klinowy, trzeba go doci±gn±c, na 100% pomo¿e.
pozdr.
Marcin Marski
2005-09-19 07:19:06 UTC
Permalink
Post by Jarek
Wydaje mi sie ze to pasek klinowy, ale zauwazylem jeszcze jeden objaw...
gdy wyjezdzam rano i samochod piszczy wrzucam 2'jke i chce dynamicznie
przyspieszyc,
obroty wzrastaja, piszczy coraz bardziej ale mam wrazenie ze samochod
przyspiesza bardzo slabo,
w pewnym momencie po przejechaniu kilkunastu metrow na wysokich obrotach
nagle
auto przestaje piszczec i momentalnie zaczyna przyspieszac tak jak
powinno...
Na bank pasek klinowy - naciągnij albo wymien.
A ten objaw ze brakiem przyspieszenia u mnie tez wystepowal, i za nic
nie moge wymyslec dlaczego tak sie dzialo. Ktos wie?

MM
michalsky
2005-09-19 15:27:36 UTC
Permalink
Post by Jarek
Witam !
Seicento 900, piszczy podczas dodawania gazu...
dzieje siê to najczê¶ciej w czasie deszczowej pogody,
ale nie zawsze, czesto rano gdy auto stalo cala noc na dworze...
Gdy nie pada deszcz i piszczy po nocy, wystarczy chwile potrzymac
auto na wysokich obrotach i przestaje, natomiast w czasie deszczu to juz nie
pomaga,
efekt jest taki ze piszczy np. do 3 biegu, gdy na 3'jce samochod sie
rozpedzi, juz nie piszczy,
na wyzszych biegach tez, natomiast gdy chce hamowac silnikiem i wrzuce 2'jke
znowu zaczyna piszczec, az do czasu gdy samochod sie rozpedzi,
po wrzuceniu 3jki i przyspieszeniu przestaje....
Wydaje mi sie ze to pasek klinowy, ale zauwazylem jeszcze jeden objaw...
gdy wyjezdzam rano i samochod piszczy wrzucam 2'jke i chce dynamicznie
przyspieszyc,
obroty wzrastaja, piszczy coraz bardziej ale mam wrazenie ze samochod
przyspiesza bardzo slabo,
w pewnym momencie po przejechaniu kilkunastu metrow na wysokich obrotach
nagle
auto przestaje piszczec i momentalnie zaczyna przyspieszac tak jak
powinno...
Bardzo prosze o porade co moze byc przyczyna...
z gory slicznie dziekuje i pozdrawiam !
Jarek
u mnie bylo to samo.
szczegolnie przy redukcji z 3 na 2...
naciagniecie paska pomoglo :)
Jarek
2005-09-20 20:38:40 UTC
Permalink
Dziekuje za wszystkie 3 odpowiedzi,
teraz juz nie mam watpliwosci co piszczy...
pozdrawiam
Jarek
michalsky
2005-09-21 17:22:08 UTC
Permalink
Post by Jarek
Dziekuje za wszystkie 3 odpowiedzi,
teraz juz nie mam watpliwosci co piszczy...
pozdrawiam
Jarek
a wiesz co mi rozni fachurzy sugerowali np:
sprzeglo, lozysko alternatora, pompy wodnej .. az smiech teraz mnie
bierze... :)
Jarek
2005-09-22 19:55:51 UTC
Permalink
Post by michalsky
sprzeglo, lozysko alternatora, pompy wodnej .. az smiech teraz mnie
bierze... :)
ehh...
powinienes zasugerowac tym fachowcom zeby zaczeli
czytac p.m.s.fiat ! ;)
pzdr. Jarek
Marcin Marski
2005-09-23 07:56:25 UTC
Permalink
Post by michalsky
sprzeglo, lozysko alternatora, pompy wodnej .. az smiech teraz mnie
bierze... :)
95% tych fachowcow do głąby z łapanki, bezmózgi dobite oparami lakierów.
Książki serwisowe dla nich to kosmos, a z narzędzi wystarczy młot i
śrubokręt. Szkoda gadać - kup sobie serwisówke i myśl, a większość
problemów rozwiązesz sam szybko i tanio oraz skutecznie, nie psując przy
tym wielu innych rzeczy.

Pzdr
MM
Carlos
2005-09-23 12:07:47 UTC
Permalink
¶rubokrêt. Szkoda gadaæ - kup sobie serwisówke i my¶l, a wiêkszo¶æ
problemów rozwi±zesz sam szybko i tanio oraz skutecznie, nie psuj±c przy
tym wielu innych rzeczy.
Pzdr
MM
Gdzie kupiæ serwisówkê Sc?
Pozdrawiam
Marcin Marski
2005-09-24 07:16:05 UTC
Permalink
Gdzie kupić serwisówkę Sc?
Mam na mysli książke pt "sam naprawiam seicento" wydawnictwo wkł, czy
jakos tak. Nie instrukcje serwisowe producenta, tych zapewne latwo nie
dostaniesz do fiata. Co innego bmw, oni rozpowszechniaja swoje
serwisowki, bo ich wlasne ASO sa tak zle, ze BMW zacheca prywatnych
ludzi do tworzenia serwisow bmw.
Gdzie ja mieszkam, gdzie ja mieszkam....
Ksiazke o sc kupisz chocby w merlinie.


MM
Borsuk
2005-09-27 13:00:39 UTC
Permalink
Post by Carlos
Gdzie kupiæ serwisówkê Sc?
Mam na mysli ksi±¿ke pt "sam naprawiam seicento" wydawnictwo wk³, czy
jakos tak. Nie instrukcje serwisowe producenta, tych zapewne latwo nie
dostaniesz do fiata. Co innego bmw, oni rozpowszechniaja swoje serwisowki,
bo ich wlasne ASO sa tak zle
ostatnio mam jakby wra¿enie ¿e siê troche poprawi³o

Ksi±¿kê serwisow± to nie wiem czy siê da kupiæ, ale w Carserwisie (Warszawa)
mo¿na zakupiæ p³ytkê CD-ROM z katalogiem czê¶ci zamiennych (chyba co¶ ko³o
50 pln)
moim zdaniem jest czasem bardziej przydatna jak ksi±¿ka serwisowa (rysunki)
--
za³±czam pozdrowienia
Borsuk
era.borsuk1 (at) wp.pl
Loading...