Post by ScyzorykPost by iciFiat Marea Weekend 1,6/16, 97r. klima. => 85A i wiêcej.
http://moto.allegro.pl/item200242340_alternator_fiat_siena_palio_brava_75a_nowy_gwara.html
ja kupowalem u tego goscia 2 alternatory (do Sieny i do Marea) W sienie
chodzil bez problemu poltora roku, potem ja sprzedalem. W Marea chodzi do
dzis, zero problemow. Cena zdecydowanie nizsza od oryginalow...
Musisz napisac do goscia i zapytac czy ma do 1,6 z klima, na aukcju
wystawia bez klimy bo takich jest zdecydowanie wiecej.
Pozdr Scyzoryk
Dziêki za kontakt. Wynika z tego ¿e go¶cia ju¿ odpytywa³em. Sprawdzê na
drugim kompie odpowiedzi.
Klima lub bez to ró¿nica 10 Amperów. Zwyk³e altki maj± 74 A
Te z klim± musz± miêdliæ jeszcze dodatkowe 10 A na wiatraku i pod¿eraj± min
85A*14V=~1,2 kW z silnika.
Po obejrzeniu rozdêtych rdz± altków firmy Magneti Marelli (sztuk
kilkana¶cie) mam do nich co niejaki wstrêt.
Niedo¶æ, ¿e konstrukcyjnie s± Œle zamocowane we Fiacie (prawe ko³o zalewa je
wrêcz wod±),
to zdecydowan± win± producenta alternatorów jest ciasne pasowanie rdzenia w
duralow± obudowê.
To po prostu musi kiedy¶ zardzewieæ i napêcznieæ a¿ do rozsypania ¶ciany
obudowy.
To jest jedynie kwestia czasu i ilo¶ci przejechanych ka³u¿.
Takiego b³êdu wystrzeg³ siê Bosh. Jego altki maj± dystans pomiêdzy rdzeniem
a obudow±.
Rdza tego nie rozsadzi, bo jest miejsce na ewentualn± opuchliznê.
Ponoæ ich mankamentem jest uk³ad regulatora napiêcia - nie do zdobycia w
rozs±dnej cenie?
Ale zak³adam, ¿e mo¿e mnie ta bol±czka ominie? Regulatory tak czêsto nie
siadaj±.
A w ostatecznosci sam jaki¶ sklecê, malucha kiedy¶ sam regulowa³em i to
zale¿nie od
temperatury (zima 14,5V / lato 13,9V)!
Zdecydowanie szukam Bosha 100A.
Wiêkszy zapas mocy, mniejsze grzanie i odporno¶æ na b³êdy konstrukcyjne
Fiata.
Ponoæ to zalewaie rdzeni to nie tylko bol±czka Fiatów, Alfy te¿ trzeba "na
pr±d" remontowaæ!!!
Mo¿e w Italii tyle nie pada i nie ma s³onej szosy?
A wystarczy³o by go 20 cm wy¿ej zamontowaæ, lub jak±¶ os³onê. A tak
uzwojeniem po soli!!!
Drug± wpadk±, której nie rozumiem jest zbyt ma³y przekrój kabla zasilaj±cego
z alternatora
do wy³±cznika na rozruszniku. Na kilkudziesêciu cm kabla (o przekroju 10
mm^2)
mam spadek napiêcia a¿ o 240 mV, Niby nic ale to bezproduktywna strata a¿
17%
produkowanego napiêcia, które bezproduktywnie grzeje kabel w i tak gor±cej
komorze silnika.
A wystarczy³o by daæ kabelek 16 mm^2 ( ja wymieniam na 24mm^2, bo taki by³ w
sklepie) i problem powoli znika.
Wzrost kosztów a¿ o 25 z³otych polskich, a akumulatorek do³adowany i
benzynki nieco mniej leci
a w skali klikuset tys. km to powa¿ne sumy.
Mo¿e siê szczypiê, ale mój altek siad³ w³a¶nie na zbyt niskie napiêcie i te
17% czyli 0,24V uratowa³o by sytuacjê.
Zamiast 13,7 mia³ bym 13,9 V co jest minimalnym napiêciem na zaciskach
akumulatora,
a tak bateryjka wiecznie g³odna - niedo³adowana i po paru dniach
leniuchowania na
radiu z podtrzymaniem pamiêci i alarmie nie krêci.
Mo¿e siê zbytnio rozwodzê na temat, ale ostatnio da³ mi nieŒle w ko¶æ i po
kieszeni, co ostanio staje siê irytuj±ce.
Pzdr.
ici