Discussion:
CC czy nie będę żałował ?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
koder
2007-12-17 18:08:48 UTC
Permalink
Ju¿ powa¿nie dogaduje siê w sprawie zakupu tego samochodu
http://www.allegro.pl/item284894524_fiat_cinquecento_tanio.html i zapewne
jutro podpiszê umowê stanê³o na 2000 z³ (bo tyle mogê wydaæ)..

ale nachodz± mnie takie w±tpliwo¶ci przed samym zakupem, bo w necie
znalaz³em taki serwis o zu¿yciu paliwa w ró¿nych modelach samochodów i tam
w³a¶ciciele CC 700 cm3 z lat 94 i 95 wypowiadaj± siê raczej negatywnie, ¿e
straszny mu³, ¿e jak na takie osi±gi to za du¿o pali, ¿e ci±gle co¶ siê
psuje, ale ¿e czê¶ci za to s± tanie, ¿e jest niewiele lepszy ni¿ fiat 126p
ale za to dwa razy dro¿szy itd..a jeden w³a¶ciciel CC to nawet napisa³ ¿e
jak kupi³ CC w niedzielê to w poniedzia³ek ju¿ mia³ go do¶æ i ¿e jak kto¶
chce kupiæ CC to on mu radzi ¿eby se kupi³ pó³kilowy m³otek i uderzy³ siê
nim w g³owê zanim podpisze umowê..

Ogólnie po przeczytaniu takich komentarzy to zacz±³em powa¿nie siê
zastanawiaæ czy wogólê warto kupowaæ CC..
Ma kto¶ tu CC i mo¿e podzieliæ siê swoimi do¶wiadczeniami i mi co¶
poradziæ..
GM
2007-12-17 19:57:48 UTC
Permalink
Post by koder
ale nachodz± mnie takie w±tpliwo¶ci przed samym zakupem, bo w necie
znalazłem taki serwis o zużyciu paliwa w różnych modelach samochodów i tam
wła¶ciciele CC 700 cm3 z lat 94 i 95 wypowiadaj± się raczej negatywnie, że
straszny muł, że jak na takie osi±gi to za dużo pali, że ci±gle co¶ się
psuje, ale że czę¶ci za to s± tanie, że jest niewiele lepszy niż fiat 126p
ale za to dwa razy droższy itd..a jeden wła¶ciciel CC to nawet napisał że
jak kupił CC w niedzielę to w poniedziałek już miał go do¶ć i że jak kto¶
chce kupić CC to on mu radzi żeby se kupił półkilowy młotek i uderzył się
nim w głowę zanim podpisze umowę..
mam taki sam 93' nie narzekam, ale jezdze nim okazyjnie do marketu albo
jakieś sprawy na mieście (i tylko po miescie!), na pewno mocy ten samochód
nie ma:) ale do w/w zastosowan wystarcza

spalanie 7l to duzo jak na taki silnik, to jest tak jak maluch tylko:
większe i nie ma problemów z rdzą

z drugiej strony jak kupisz zajechany egzemplarz to tez będzie trzeba wtopić
sporo kasy a przy takich parametrach tego samochodu nawet mnie nie będzie
się chciało, jak tylko wysypie się coś poważnego to będę sprzedawał a nie
dopłacał...

co do aukcji to troche drogo, za mojego wypłacali mi 500zł a przebieg mam
autentyczny 60k, znajomy tez miał cieniasa 0.7 metalic 1996 i rok temu
sprzedał go za 3k zł

z uzywanymi pojazdami jest tak ze liczy się stan, bez dokładnych oględzin
osoby która się zna ja bym nie kupował...
Maciek
2007-12-17 22:21:04 UTC
Permalink
Ogólnie po przeczytaniu takich komentarzy to zacząłem poważnie się
zastanawiać czy wogólę warto kupować CC..
Ma ktoś tu CC i może podzielić się swoimi doświadczeniami i mi coś
poradzić..
Mam ten sam rocznik od nowości, ale z nieco ładniejszym kolorem -
srebrny metalik :-) Co do awaryjności to jakoś nie zauważyłem.
Najdroższą naprawą (poza klepaniem po mojej bezmyślnej jeździe) była
naprawa pompy chłodzenia (zaczął ciec uszczelniacz), wymiana sprzęgła
(chyba się z tym trochę pospieszyłem), łańcucha rozrządu, amortyzatorów.
Przez prawie 130 tys. nigdy nie zepsuł się tak, żeby nie dało się
dojechać do celu (awarie w trasie to np. przepalenie tłumika), nie
ruszył może z 5 razy (powody to np. woda w gaźniku, pad akumulatora,
zamarznięcie płynu chłodzącego przy -20 stC itp).
Na pewno nie jest to demon szybkości, nie jest ekonomiczny jak na
możliwości, ale jest to dużo wygodniejsze toczydło niż 126p.
Oczywiście wszystko zależy od stanu. Jak kupisz zajeżdżony, naprawiany
plastrem i kawałkiem drutu, to pewnie będziesz klął :-)
--
Pozdrawiam
Maciek
Peter von Beerpuszken
2007-12-18 19:07:18 UTC
Permalink
ale nachodzą mnie takie wątpliwości przed samym zakupem, bo w necie
znalazłem taki serwis o zużyciu paliwa w różnych modelach samochodów i tam
właściciele CC 700 cm3 z lat 94 i 95 wypowiadają się raczej negatywnie, że
straszny muł, że jak na takie osiągi to za dużo pali, że ciągle coś się
psuje, ale że części za to są tanie, że jest niewiele lepszy niż fiat 126p
ale za to dwa razy droższy itd..a jeden właściciel CC to nawet napisał że
jak kupił CC w niedzielę to w poniedziałek już miał go dość i że jak ktoś
chce kupić CC to on mu radzi żeby se kupił półkilowy młotek i uderzył się
nim w głowę zanim podpisze umowę..
Mam cieniasa rocznik '93. Owszem, można go określić mułem, ale bądźmy
uczciwi, czego rządać od silniczka dwucylindrowego o mocy około 30
koni? Chyba z góry wiadomo że nie ma co się nastawiać na sportowe
osiągi, chociaż mimo małej mocy z wyprzedzaniem TIRów nigdy nie miałem
problemów. Pali też niewiele, mój egzemplarz spala w trasie 4,2 - 4,5
litra, pewnie jakbym deptał go stale do 120 km/h spalałby i te
podawane przez niektórych 7 litrów. Awaryjny też nie jest, przy
przebiegu 119 tyś jedyna usterka jaką miałem to zacięcie się
termostatu, reszta inwestycji to zwykłe wydatki na eksploatację, czyli
okresowe wymiany olejów, płynów czy klocków hamulcowych i
amortyzatorów. Jeśli traktuje się cieniasa delikatnie (w końcu
czołgiem nie jest), autko rewanżuje się naprawdę tanią eksploatacją.
A porównanie do malucha jest tak trafione jak porównanie malucha do
hulajnogi...

Peter von Beerpuszken
Maciek
2007-12-18 23:04:54 UTC
Permalink
Post by Peter von Beerpuszken
problemów. Pali też niewiele, mój egzemplarz spala w trasie 4,2 - 4,5
litra, pewnie jakbym deptał go stale do 120 km/h spalałby i te
podawane przez niektórych 7 litrów.
Mój na trasie pali 5l przy prędkościach 80-100km, na niektórych
odcinkach i 120. Niestety w mieście 7l to norma, zresztą często
przekraczana w stronę 8, a w zimie to i prawie 9. Niestety ten silnik
dosyć wolno się nagrzewa i bardzo szybko stygnie, co ma zapewne spory
wpływ na spalanie.
--
Pozdrawiam
Maciek
Peter von Beerpuszken
2007-12-19 07:18:31 UTC
Permalink
Post by Maciek
Mój na trasie pali 5l przy prędkościach 80-100km, na niektórych
odcinkach i 120. Niestety w mieście 7l to norma, zresztą często
przekraczana w stronę 8, a w zimie to i prawie 9. Niestety ten silnik
dosyć wolno się nagrzewa i bardzo szybko stygnie, co ma zapewne spory
wpływ na spalanie.
W typowo miejskiej jeździe fakt, nie mierzyłem, po prostu mieszkam w
małej miejscowości i jeżdżę praktycznie tylko i wyłącznie w ruchu poza
terenem zabudowanym.
Napewno na spalanie ma też wpływ temperatura otoczenia, ale to też
kwestia regulacji, nawet w mrozy wyłączam ssanie po około 5 minutach i
silniczek nie gaśnie. Druga sprawa że w cieniasach z gaźnikiem Aisana
taki numer nie przejdzie, musi się nagrzać żeby móc wyłączyć ssanie i
spokojnie jechać.

Peter von Beerpuszken
Maciek
2007-12-19 11:23:11 UTC
Permalink
Post by Peter von Beerpuszken
Napewno na spalanie ma też wpływ temperatura otoczenia, ale to też
kwestia regulacji, nawet w mrozy wyłączam ssanie po około 5 minutach i
silniczek nie gaśnie. Druga sprawa że w cieniasach z gaźnikiem Aisana
taki numer nie przejdzie, musi się nagrzać żeby móc wyłączyć ssanie i
spokojnie jechać.
Aisan to raczej nie te roczniki. W tych starszych egzemplarzach były
jeszcze prawdziwe gaźniki :-)
--
Pozdrawiam
Maciek
Peter von Beerpuszken
2007-12-19 12:24:58 UTC
Permalink
Post by Maciek
Aisan to raczej nie te roczniki. W tych starszych egzemplarzach były
jeszcze prawdziwe gaźniki :-)
Dobrze powiedziane - prawdziwe :-) Ojciec ma Aisana, fakt faktem na
wolnych obrotach pracuje kulturalniej, ale tylko na wolnych obrotach.
Nie daj boże zapomnij i nie "serwisuj" na bieżąco wszystkich rurek i
przewodów do i od gaźnikowych, niech tylko któraś straci szczelność,
kultura sie kończy jak nożem ciąć ;-) A i na FOSie i przyśpieszenie
wydaje sie lepsze... spalanie też mniejsze, ojca na 100 km. litra
więcej zawsze spali.

Peter von Beerpuszken
GM
2007-12-19 08:32:38 UTC
Permalink
Mój na trasie pali 5l przy prędkościach 80-100km, na niektórych odcinkach
i 120. Niestety w mieście 7l to norma, zresztą często przekraczana w
stronę 8, a w zimie to i prawie 9. Niestety ten silnik dosyć wolno się
nagrzewa i bardzo szybko stygnie, co ma zapewne spory wpływ na spalanie.
na trasie.. ludzie chyba mieszkacie na mazurach, ja jestem z krakowa i raz
byłem tym samochodem w szczawnicy w 2 osoby masakra, nie wiem który bieg
wrzucac zeby toto jechało po gorkach, dlatego jezdze nim tylko po miescie,
spalanie mam 7 po miescie w zimie, w lecie 6 wychodzi...

awaryjność tez taka sobie bo robie nim malutko 4tys rocznie a co chwile cos
trzeba naprawiać, teraz czeka wymiana gum na półosiach, poduszek pod
silnikiem
Maciek
2007-12-19 11:28:29 UTC
Permalink
Post by GM
na trasie.. ludzie chyba mieszkacie na mazurach, ja jestem z krakowa i raz
byłem tym samochodem w szczawnicy w 2 osoby masakra, nie wiem który bieg
wrzucac zeby toto jechało po gorkach, dlatego jezdze nim tylko po miescie,
spalanie mam 7 po miescie w zimie, w lecie 6 wychodzi...
Gaźnikowiec ustawił Ci go na tryb "muł", dzięki temu mniej pali, ale pod
górkę nie podjedziesz. Mój pali więcej, ale nie narzekałem. Byłem nim w
Górach Świętokrzyskich, Bieszczadach, Pieninach, Tatrach i w dwie osoby
+ bagaż dawał radę. Oczywiście nie była to rakieta, ale nie miałem też
specjalnych problemów.
Post by GM
awaryjność tez taka sobie bo robie nim malutko 4tys rocznie a co chwile cos
trzeba naprawiać, teraz czeka wymiana gum na półosiach, poduszek pod
silnikiem
Mój robił 10 tys. rocznie i ciągle w warsztacie nie stał. Wręcz
przeciwnie - nawet teraz, mimo że więcej stoi niż jeździ, to wiem, że
jak do niego idę, to pojadę :-)
--
Pozdrawiam
Maciek
xymax
2007-12-19 14:12:28 UTC
Permalink
U¿ytkownik "koder" napisa³ w wiadomo¶ci > jutro
Post by koder
Ogólnie po przeczytaniu takich komentarzy to zacz±³em powa¿nie siê
zastanawiaæ czy wogólê warto kupowaæ CC..
Ma kto¶ tu CC i mo¿e podzieliæ siê swoimi do¶wiadczeniami i mi co¶
poradziæ..
Poniewa¿ mia³em dwa takie 07 to powiem ¿e jak Ci siê trafi. pierwszy by³
m³odszy ale sprawniejszy (obydwa Aisany) Nie powiem awaryjne to by³o.
Koszt czê¶ci wydawa³ mi siê ¿e niedu¿y do momentu kiedy kupi³em skodê
felicjê II 1.9D. Wtedy dopiero zobaczy³em koszty jakie ponosi³em.

Przeguby:
CC - 190z³ skoda 60z³
Wahacze
CC - 90z³ skoda 60z³
Amortyzatory
CC - 120 skoda 90z³
No i remonty przy silniku w CC to nawet nie bêdê wylicza³. W skodzie
zmieni³em jedynie ¶wiece ¿arowe :) 40z³ komplet.

Tak ¿e szukaj jakiego¶ innego auta. Przelicza³em to ok 350z³ miesiêcznie na
cieniasa wydawa³em obecnie rutynowe wymiany (olej, filtry)

--
MS
GM
2007-12-19 14:24:40 UTC
Permalink
CC - 190zł skoda 60zł
Wahacze
CC - 90zł skoda 60zł
Amortyzatory
CC - 120 skoda 90zł
No i remonty przy silniku w CC to nawet nie będę wyliczał. W skodzie
zmieniłem jedynie ¶wiece żarowe :) 40zł komplet.
hmm...dziwne, dlaczego czesci do takiej skody tansze???
Tak że szukaj jakiego¶ innego auta. Przeliczałem to ok 350zł miesięcznie
na cieniasa wydawałem obecnie rutynowe wymiany (olej, filtry)
on szuka pojazdu do 2000 zł :)
Peter von Beerpuszken
2007-12-19 19:16:24 UTC
Permalink
Post by xymax
Amortyzatory
CC - 120 skoda 90zł
Nie wiem gdzie kupowałeś te amortyzatory, ale jak ja wymieniałem to
zapłaciłem - tył 40 zł sztuka, przód 70 zł sztuka...
Post by xymax
No i remonty przy silniku w CC to nawet nie będę wyliczał. W skodzie
zmieniłem jedynie ¶wiece żarowe :) 40zł komplet.
Mam przejechane 119 tyś - zero remontów
Ojciec - 150 tyś - zero remonŧow
szwagierka 137 tyś - zero remontów

Tylko trzeba pamiętać że cianias to cienias, autko jednak delikatne,
jak się będzie je tak traktować to żadnych remontów nie będzie
wymagało.

Peter von Beerpuszken
xymax
2007-12-20 05:24:37 UTC
Permalink
U¿ytkownik "Peter von Beerpuszken" napisa³ w wiadomo¶ci
Post by xymax
Amortyzatory
CC - 120 skoda 90z³
Nie wiem gdzie kupowa³e¶ te amortyzatory, ale jak ja wymienia³em to
zap³aci³em - ty³ 40 z³ sztuka, przód 70 z³ sztuka...
Post by xymax
No i remonty przy silniku w CC to nawet nie bêdê wylicza³. W skodzie
zmieni³em jedynie ?wiece ¿arowe :) 40z³ komplet.
Mam przejechane 119 ty¶ - zero remontów
Ojciec - 150 ty¶ - zero remontow
szwagierka 137 ty¶ - zero remontów

Tylko trzeba pamiêtaæ ¿e cianias to cienias, autko jednak delikatne,
jak siê bêdzie je tak traktowaæ to ¿adnych remontów nie bêdzie
wymaga³o.

Fakt ¿e ma³e masz przebiegi ja mia³em 280kkm. Kupi³ handlarz ta¿e mo¿e mu
zrobi³ 90kkm. W ten sposób mo¿na siê naci±æ. Ale do 150 kkm nic nie
wk³ada³em.

Tylko gdzie teraz kupisz nowego CC ?

--
MS
DD
2007-12-25 20:56:39 UTC
Permalink
cinko jak najbardziej... proponuje 1,1 kazdy inny to problemy, 700 jest
strasznie wolna , na trasy porazka brak 5 biegu - chalas przy 90, 900 tez
mulowate ale juz masz namiastke auta o wyprzedzaniu z cala rodzinka na
pokladzie zapomnij :)...

ps za 2000 nie kupisz nic lepszego ... za 2000 masz kpl opon zimowych do
normalnego samochodu np Ford wiec jak chcesz alternatywe do autobusu to
kupuj
Post by koder
Ju¿ powa¿nie dogaduje siê w sprawie zakupu tego samochodu
http://www.allegro.pl/item284894524_fiat_cinquecento_tanio.html i zapewne
jutro podpiszê umowê stanê³o na 2000 z³ (bo tyle mogê wydaæ)..
ale nachodz± mnie takie w±tpliwo¶ci przed samym zakupem, bo w necie
znalaz³em taki serwis o zu¿yciu paliwa w ró¿nych modelach samochodów i tam
w³a¶ciciele CC 700 cm3 z lat 94 i 95 wypowiadaj± siê raczej negatywnie, ¿e
straszny mu³, ¿e jak na takie osi±gi to za du¿o pali, ¿e ci±gle co¶ siê
psuje, ale ¿e czê¶ci za to s± tanie, ¿e jest niewiele lepszy ni¿ fiat 126p
ale za to dwa razy dro¿szy itd..a jeden w³a¶ciciel CC to nawet napisa³ ¿e
jak kupi³ CC w niedzielê to w poniedzia³ek ju¿ mia³ go do¶æ i ¿e jak kto¶
chce kupiæ CC to on mu radzi ¿eby se kupi³ pó³kilowy m³otek i uderzy³ siê
nim w g³owê zanim podpisze umowê..
Ogólnie po przeczytaniu takich komentarzy to zacz±³em powa¿nie siê
zastanawiaæ czy wogólê warto kupowaæ CC..
Ma kto¶ tu CC i mo¿e podzieliæ siê swoimi do¶wiadczeniami i mi co¶
poradziæ..
rw
2008-02-27 16:36:52 UTC
Permalink
Lepiej kup TICO, to niesamowicie oszczêdny samochód i ma ca³kiem dobre
przy¶pieszenia. W trasie wychodzi ok 4,5 l/100km...cz³owiek siê dziwi, ¿e
wskazówka paliwa stoi w miejscu ;)

Wiesiek
a***@poczta.onet.pl
2008-02-28 22:57:08 UTC
Permalink
Lepiej kup TICO, to niesamowicie oszczędny samochód i ma całkiem dobre
przyśpieszenia. W trasie wychodzi ok 4,5 l/100km...człowiek się dziwi, że
wskazówka paliwa stoi w miejscu ;)
ja mam CC700 13 lat i wole tym jezdzic niz SC100 8 lat. CC mniej
pali, wydaje sie, ze ma wiecej miejsca w srodku (przod
kierowca/pasazer), wieksze lusterka boczne, stacyjka bez immobilizera
(wiec nie problem z wymiana wkladki), no i chyba trwalszy niz SC.

Tylko takim CC700 trzeba sie nauczyc jezdzic na wyzszych obrotach, aby
mial moment obrotowy. Na 4 bieg przelaczym ca 75-80 km/h
--
ThinkXtra
ici
2008-03-11 18:42:14 UTC
Permalink
Co nie kupisz i tak bêdziesz ¿a³owa³.
To tak jak z ¿on±.
ici

Kontynuuj czytanie narkive:
Loading...