tom
2007-10-16 21:43:21 UTC
Witam, może ktoś będzie wiedział co sie dzieje :)
Mój Fiacik miał problem z zapalaniem szczególnie jak był tak pół
ciepły, znaczy tak od pół do trzech godzin po wyłączeniu silnika.
Trzeba było kilka razy kręcić, czasem nawet dziesięć razy. Jak zapalił
to jechał bez problemu. Zarówno na gazie jak i na benzynie. Pojechałem
sprawdzic komputer, oczywiście diagnosta nic nie wykrył, a samochód
zapalił bez niczego. Teraz najciekawsze, po tej kontroli sam się
naprawił :) i od tamtej pory (odpukać) nie miałem żadnych powtórek z
zapalaniem.
Wiecie co mogło mu pomóc ?
Dzięki za odpowiedź
Mój Fiacik miał problem z zapalaniem szczególnie jak był tak pół
ciepły, znaczy tak od pół do trzech godzin po wyłączeniu silnika.
Trzeba było kilka razy kręcić, czasem nawet dziesięć razy. Jak zapalił
to jechał bez problemu. Zarówno na gazie jak i na benzynie. Pojechałem
sprawdzic komputer, oczywiście diagnosta nic nie wykrył, a samochód
zapalił bez niczego. Teraz najciekawsze, po tej kontroli sam się
naprawił :) i od tamtej pory (odpukać) nie miałem żadnych powtórek z
zapalaniem.
Wiecie co mogło mu pomóc ?
Dzięki za odpowiedź